Czesi lepsi od Greków
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
12.06.2012 20:32
W pierwszym dzisiejszym meczu Grupy A Czechy pokonały we Wrocławiu Grecję 2:1.
Mecz Czechy - Grecjafot. PAP/EPA/Aidan Crawley
Czechy wygrały z Grecją 2:1. Po porażce z Rosją było to dla naszych południowych sąsiadów spotkanie o pozostanie w turnieju.
Mecz we Wrocławiu zaczął się znakomicie dla podopiecznych Michala Bilka, którzy po sześciu minutach meczu prowadzili już 2:0. Najpierw, w trzeciej minucie, greckiego bramkarza Kostasa Chalkiasa pokonał Petr Jiracek, a dwie minuty później na 2:0 podwyższył Vaclav Pilar.
Po tak szybko zdobytym prowadzeniu Czesi skupili się na uważnej grze w obronie, nie dopuszczając Greków do wypracowania akcji, które mogłyby zagrozić bramce bronionej przez Petra Cecha aż do 41. minuty. Wtedy po dośrodkowaniu strzałem głową bramkarza Chelsea pokonał Giorgos Fotakis, ale sędzia odgwizdał spalony. Sytuacja ta wzbudziła wiele kontrowersji.
Po przerwie, już w pierwszej minucie drugiej połowy gola mógł zdobyć Milan Baros, ale nie opanował piłki w polu karnym.
W 53. minucie Petr Cech wypuścił piłkę z rąk i zderzył się z jednym z obrońców, a do toczącej się piłki dopadł Theofanis Gekas, który zastąpił po przerwie Giorgosa Fotakisa, i wepchnął ją do bramki.
Grecy nie rzucili się do szaleńczych ataków, aby zdobyć wyrównującego gola, bojąc się szybkich kontrataków Czechów. Szukali swoich szans w dośrodkowaniach w pole karne Cecha, ale nie potrafili stworzyć groźnej sytuacji, a czeski bramkarz wyczerpał „limit pomyłek” w tym meczu.
IAR/MS