Logo Polskiego Radia
Print

Kongres Polonii Amerykańskiej krytykuje Billa Clintona

PR dla Zagranicy
Halina Ostas 18.05.2016 09:54
  • Frank Spula krytycznie o Billu Clintonie.mp3
KPA skrytykował byłego prezydenta USA za słowa, że Polska odrzuca demokrację na rzecz "autorytarnej dyktatury".

Kongres Polonii Amerykańskiej w wydanym we wtorek wieczorem oświadczeniu skrytykował byłego prezydenta USA Billa Clintona za słowa, że Polska odrzuca demokrację na rzecz "autorytarnej dyktatury". KPA wyraził poparcie dla wybranego demokratycznie rządu Polski.

Kongres przekazał, że "jest bardzo zaniepokojony" wypowiedzią Billa Clintona, która padła w piątek na wiecu wyborczym jego żony, Hillary Clinton, ubiegającej się o nominację Partii Demokratycznej na listopadowe wybory prezydenckie w USA.

"Jego słowa o Polsce odrzucającej demokrację na rzecz dyktatury są w sposób oczywisty absurdalne i obraźliwe dla kochających wolność Polaków", a także "rażąco niewłaściwe oraz obraźliwe nie tylko dla Polski, ale też dla osób na całym świecie o polskim pochodzeniu" - podkreślił Kongres, dodając, że "od wieków Polacy byli orędownikami wolności i demokracji".

Kongres Polonii Amerykańskiej wyraził też "mocne poparcie" dla "wyłonionego w wyborach rządu demokratycznej Polski".

Przewodniczący Kongresu Frank Spula powiedział Polskiemu Radiu, że słowa byłego prezydenta USA są oburzające.

Frank Spula przypomniał, że naród Polski był od wieków zwolennikiem zasad wolności i demokracji. Według Franka Spuli wypowiedź Billa Clintona nie oznacza, iż Kongresu Polonii Amerykańskiej automatycznie poprze w wyborach Donalda Trumpa. Przewodniczący Kongresu podkreślił, że na decyzje w tej sprawie jest jeszcze za wcześnie, ale dodał, że oczekuje od Hillary Clinton lub jej sztabu wyjaśnień w sprawie wypowiedzi jej męża.

Sztab wyborczy Hillary Clinton nie odpowiedział na pytanie Polskiego Radia, czy była sekretarz stanu USA zgadza się ze słowami Billa Clintona .

W wystąpieniu w New Jersey były amerykański prezydent ocenił, że Polska i Węgry, które "nie byłyby wolne" bez udziału USA, uznały, że "z demokracją jest za dużo kłopotu". "Chcą przywództwa w stylu (prezydenta Rosji Władimira) Putina" - oznajmił. "Dajcie autorytarną dyktaturę i trzymajcie cudzoziemców z daleka; czy czegoś to nie przypomina? - pytał Bill Clinton zgromadzonych, czyniąc aluzję do ksenofobicznych propozycji Donalda Trumpa, który stara się o prezydencką nominację Republikanów.

PAP/IAR

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt