Czy Polacy z Essen będą mieli gdzie się modlić?
PR dla Zagranicy
Przemysław Pawełek Pawełek
30.08.2017 17:45
Biskup Wiesław Lechowicz, delegat Episkopatu Polski, jedzie do Niemiec aby spotkać się z tamtejszą Polonią
Zdjęcie ilustracyjnePexels/Pixabay/CC0 License
Biskup Wiesław Lechowicz - delegat Episkopatu Polski do spraw Duszpasterstwa Emigracji - jedzie do Niemiec, aby spotkać się z tamtejszą Polonią. Na miejscu przyjrzy się sytuacji kościoła w Essen.
W mediach pojawiły się informacje, że świątynia pod wezwaniem świętego Klemensa Marii Hofbauera, w której bardzo licznie modlą się, uczą religii i spotykają Polacy, ma zostać sprzedana. Później wyjaśniono, że tamtejsza kuria biskupia nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji. Kontakt z kurią nawiązał rektor polskiej misji katolickiej w Niemczech. Biskupi niemieccy zapewniają, że nawet przy zmianie miejsca Polacy będą mieli gdzie się modlić.
Biskup Wiesław Lechowicz podkreśla, że sytuacja kościoła w Essen wciąż jest nieokreślona. Nie wyobrażam sobie, aby biskupi powiedzieli „ stop” dla duszpasterstwa w języku polskim- mówi biskup Wiesław Lechowicz. Byłoby to złamanie jednego z podstawowych praw człowieka. Biskup zwraca uwagę, że prawo do oddawania czci Bogu we własnym języku wynika z prawa do wolności religijnej. Rozmawiać można natomiast o miejscu i formie obecności, bo w Niemczech Polacy są gośćmi tamtejszego Kościoła - dodaje hierarcha. Niemcy zapewniają, że nawet przy zmianie miejsca Polacy będą mieli gdzie się modlić. Otwarta pozostaje kwestia gdzie i na jakich warunkach.
Biskup Wiesław Lechowicz jedzie do Niemiec w piątek. Do Polski wróci w przyszłym tygodniu. Oprócz Essen odwiedzi inne polskie ośrodki w Niemczech.
Sprawa polskiego kościoła w Essen pojawiła się, gdy opiekun polskiej wspólnoty ksiądz Jerzy Wieczorek dowiedział się od niemieckiego proboszcza księdza Ludgarda Blasiusa, który ma pod swoją kuratela także parafię świętego Klemensa, że ten kościół zostanie sprzedany. O sprawie zrobiło się głośno. Rektor Polskiej Misji Katolickiej w Niemczech ksiądz Stanisław Budyń oświadczył, że informacje o tym, iż Polacy w Essen mogliby zostać pozbawieni możliwości użytkowania kościoła świętego Klemensa są niesprawdzone i nie zostały potwierdzone przez miejscową kurię biskupią.
IAR/PP