W Moskwie trwa zjazd rosyjskiej Polonii

W Moskwie spotkali się Polacy z blisko 40 regionów Federacji Rosyjskiej. W trakcie VII zjazdu Kongresu Polaków w Rosji podsumowano między innymi obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Jak przypomina przewodnicząca Kongresu Polaków w Rosji Halina Romanowa, organizacje polonijne działają niemal we wszystkich zakątkach Federacji.

- Jesteśmy obecni w Kaliningradzie, Petersburgu, Moskwie, Samarze, Irkucku, Jekaterynburgu, Władywostoku i na Kamczatce. Obejmujemy całą Rosję - podkreśla Halina Romanowa.

Przewodnicząca Kongresu Polaków w Rosji dodaje, że wśród priorytetów działalności organizacji polonijnych jest nauka języka polskiego i propagowanie polskiej kultury.

Dla Polaków mieszkających w Rosji rocznicowe obchody były okazją do wspominania przodków, którzy często nie z własnej woli musieli się osiedlać na terenach dawnego imperium carskiego i Związku Radzieckiego.

Szefowa organizacji polonijnej w Republice Karelii Natalia Kopecka mówi o sobie i swoich sąsiadach, że wszyscy są potomkami polskich zesłańców. „Naszych dziadków wywożono po powstaniach niepodległościowych, a rodziców - po II wojnie światowej” - powiedziała szefowa karelskiej Polonii. We wszystkich regionach Federacji Rosyjskiej przedstawiciele lokalnych wspólnot polonijnych zorganizowali uroczyste akademie, msze święte w intencji Ojczyzny i złożyli kwiaty na mogiłach przodków.

Według różnych szacunków w Rosji do polskich korzeni przyznaje się około 300 tys. osób.

IAR/ks