Magazyn młodzieżowy

Ekran kinowy i dźwięk przestrzenny w klasie. Pierwsza Pracownia Filmoteki Szkolnej została już pokazana w Piasecznie. Zaprezentował ją Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Justyna Całczyńska od kilku lat prowadzi w Liceum im. Pierwszej Dywizji Kościuszkowskiej w Piasecznie zajęcia filmowe. Powiedziała, że można uczyć o filmie, ale można też uczyć poprzez film. Na przykład języka polskiego, pojęć związanych z kulturą i sztuką czy nawet można przedstawić też jakiś problem, o którym można potem podyskutować na lekcji wychowawczej.

Uczniowie piaseczyńskiej szkoły mówią, że dzięki takiej nauce poprzez film, w głowie zostaje znacznie więcej. Jest to sposób ciekawszy niż siedzenie nad podręcznikami.

Uczniowie w liceum w Piasecznie w ramach zajęć w Pracowni Filmoteki przygotowują też własne filmy.

Minister kultury Bogdan Zdrojewski uważa, że dzięki projektowi Pracowni Filmoteki, Polska znalazła się w czołówce europejskiej jeśli chodzi o edukację filmową. Mówi, że jest to narzędzie bardzo nowoczesne, dość wszechstronne, które pozwala na rozmowę o bardzo wielu aspektach edukacji.

W bazie Filmoteki Szkolnej jest teraz ponad sto polskich filmów. Z tej bazy korzystać mogą nie tylko placówki wyposażone w Pracownie Filmoteki. Dostęp do bazy, poprzez internet, ma 14 tysięcy gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. I o tym dziś m.in. w magazynie młodzieżowym. Zaprasza Marta Masłowska.

IAR/KG