Spotkanie Klubu Przyjaciół Spójności
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
13.11.2012 15:47
-
Rozmowa z Pawłem Tokarskim z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych
Polska montuje koalicję 15 państw, które sprzeciwiają się cięciom w unijnej polityce spójności.
fot. PAP/EPA/Olivier Hoslet
Jest nowy projekt unijnego budżetu po 2013 roku zakładający większe cięcia niż poprzedni. Jak jednak mówią europejscy dyplomaci - bardziej sprawiedliwe. Premier Donald Tusk mówi, że są nie do zaakceptowania.
Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie, że chodzi o prawie 75 miliardów euro.
Najnowszy projekt budżetu zaproponował przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i w nocy roześle go do krajów członkowskich. W poprzedniej propozycji, którą przygotował Cypr przewidziano cięcia w wysokości 50 miliardów euro.
Teraz ograniczenia wydatków mają być bardziej sprawiedliwe, bo dotyczą także rolnictwa, a nie głównie polityki spójności, finansującej inwestycje w regionach, wyrównującej różnice w rozwoju Unii. O ile mniejsza ma być pula pieniędzy w polityce spójności, tego polscy dyplomaci na razie nie wiedzą. A to ważna informacja dla Polski, która jest największym beneficjentem w obecnym, europejskim budżecie.
Premier Donald Tusk, choć przyznaje, że najnowszy projekt jest bardziej zrównoważony to jednak nie do zaakceptowania. „Propozycja Van Rompuy’a z jednej strony wydaje się bardziej atrakcyjna z naszego punktu widzenia od cypryjskiej, chociaż cięcia są większe, ale struktura tych cięć jest bezpieczniejsza z punktu widzenia polskich interesów. Jednak jesteśmy zainteresowani bardziej europejskim, czyli większym budżetem” - powiedział premier.
Chodzi o mądre wydawanie pieniędzy, a nie o ich nie wydawanie w ogóle - mówił premier podczas konferencji prasowej po spotkaniu grupy Przyjaciół Spójności. W obradach zorganizowanych z inicjatywy Polski i Portugalii, uczestniczyli przedstawiciele 15 państw sprzeciwiających się cięciom w unijnym budżecie po 2013 roku.
Donald Tusk podkreślił, że tylko budżet bez przesadnych cięć jest gwarancją dla całej Europy wyjścia z kryzysu i utrzymania proeuropejskiego trendu. "Polityka spójności w największym stopniu sprzyja wzrostowi, większemu zatrudnieniu w Unii Europejskiej, jest zatem - szczególnie kiedy będzie opatrzona tą zasadą better spending - najskuteczniejszą polityka europejska na czas kryzysu" - powiedział Donald Tusk.
Z funduszy spójności finansowane są projekty na rozwój regionów i wyrównujące różnice w rozwoju Unii.
Przewodniczący Komisji Europejskiej zaapelował o szybkie porozumienie w sprawie unijnego budżetu po 2013 roku. „Mam nadzieję, że na szczycie europejscy przywódcy nie będą wąsko pojmować interesu narodowego i wezmą pod uwagę europejski interes. Apeluje do przywódców, by zrobili wysiłek, jeszcze jeden krok i osiągnęli porozumienie na nadzwyczajnym szczycie w przyszłym tygodniu i później z Parlamentem Europejskim do końca roku” - powiedział szef Komisji Europejskiej.
IAR/MS