Logo Polskiego Radia
Print

Premier spotkała się z przywódcami państw bałtyckich

PR dla Zagranicy
Przemysław Pawełek Pawełek 05.09.2017 11:32
  • Dr Małgorzata Bonikowska z CSM o wizycie premierów państw bałtyckich w Warszawie.
Rozmowy w Warszawie zdominowały kwestie bezpieczeństwa, sprawy unijne oraz projekty infrastrukturalne
Ambasador Estonii w Polsce Harri Tiido, premier Łotwy Māris Kučinskis, premier Beata Szydło  i premier Litwy Saulius Skvernelis. Foto: PAP/Rafał GuzAmbasador Estonii w Polsce Harri Tiido, premier Łotwy Māris Kučinskis, premier Beata Szydło i premier Litwy Saulius Skvernelis. Foto: PAP/Rafał Guz

Polska i kraje bałtyckie podobnie postrzegają kluczowe wyzwania i procesy w otoczeniu międzynarodowym - oświadczyła we wtorek premier Beata Szydło. Łączą nas wspólne dążenia i interesy w takich dziedzinach jak: bezpieczeństwo, polityka wschodnia, energetyka i infrastruktura - dodała.

Premier spotkała się w Warszawie z premierami państw bałtyckich - Litwy i Łotwy. Premiera Estonii - którego zatrzymały w kraju sprawy wewnętrzne - reprezentował na tym spotkaniu ambasador.

"Podobnie postrzegamy kluczowe wyzwania i procesy w otoczeniu międzynarodowym" - podkreśliła Szydło na wspólnej konferencji prasowej. Zaznaczyła, że Litwa, Łotwa i Estonia są bliskimi partnerami Polski, "sojusznikami i przyjaciółmi". Wskazała, że nasze kraje "łączą wspólne dążenia i interesy" w takich dziedzinach jak: bezpieczeństwo, polityka wschodnia, energetyka i infrastruktura. Premier zapewniła, że Polska "przywiązuje bardzo duże znaczenie" do współpracy regionalnej z tymi krajami.

Szefowa rządu poinformowała, że rozmowy dotyczyły m.in. połączeń infrastrukturalnych regionu - drogowych Via Baltica i kolejowych Rail Baltica, które - jak zaznaczyła - powstają przy udziale unijnych środków finansowych. "Udana realizacja tych projektów stymulować będzie rozwój gospodarczy naszych krajów i całego regionu" - oceniła.

Jak relacjonowała, premierzy państw bałtyckich odnieśli się ponadto do kluczowych wyzwań w zakresie bezpieczeństwa regionalnego. "Uważnie obserwujemy wydarzenia przy wschodniej granicy UE, a nasze analizy są w wielu punktach zbieżne" - dodała. Zaznaczyła, że Polska od lat angażuje się w zapewnienie bezpieczeństwa państw bałtyckich. "Będziemy nadal uczestniczyć w misjach patrolowych, realizowanych w przestrzeni powietrznej państw bałtyckich przez sojusznicze lotnictwo" - zaznaczyła polska premier.

"Polska widzi potrzebę zacieśnienia współpracy w dziedzinie cyberbezpieczeństwa na forum Unii Europejskiej, NATO i w wymiarze regionalnym" - wskazała. Jak dodała, nasz kraj liczy na wykorzystanie doświadczeń i zasobów zlokalizowanego w Rydze Centrum Doskonalenia NATO w dziedzinie komunikacji strategicznej oraz Centrum Doskonalenia Obrony Cybernetycznej NATO w Tallinie. Zaznaczyła, że ważnym wydarzeniem będzie planowany na 29 września unijny szczyt cyfrowy w Tallinie.

Podczas spotkania - jak mówiła Szydło - omawiane były też sprawy z aktualnej agendy UE, m.in. rozwój jednolitego rynku, w tym jednolitego rynku cyfrowego, stanowiącego - jak powiedziała premier - jeden z priorytetów estońskiej prezydencji oraz kwestie dot. dyrektywy o delegowaniu pracowników.

Szydło podkreśliła, że kraje bałtyckie "z niepokojem obserwują tendencje do podważania fundamentów Unii, jakimi są cztery swobody jednolitego rynku". "Uważamy, że te swobody, w szczególności swoboda świadczenia usług, wymagają większej ochrony. Liczymy, że w kwestii rewizji dyrektywy ws. delegowania pracowników, uda się osiągnąć, także dzięki zaangażowaniu prezydencji estońskiej, kompromis uwzgledniający interesy przedsiębiorców z naszego regionu" - powiedziała.

"Wraz z krajami Grupy Wyszehradzkiej podjęliśmy starania na rzecz wypracowania rozwiązań odpowiadających z jednej strony na oczekiwania tych państw, które postulują wzmocnienie mechanizmów zwalczania ewentualnych nadużyć w obszarze delegowania, z drugiej natomiast mają na celu zabezpieczenie przedsiębiorców przed nadmiernymi obciążeniami administracyjnymi i związanymi z tym kosztami" - powiedziała Szydło.

Premier zaznaczyła, że jednym z priorytetów pozostaje sektor transportu drogowego. "Opowiadamy się za jego jak najszerszym wyłączeniem spod reguł delegowania pracowników ze względu na szczególny charakter operacji transportowych. Nie zgodzimy się na wprowadzenie zasad, które w praktyce oznaczałyby wyeliminowanie ze wspólnego rynku przewoźników z państw naszego regionu" - podkreśliła.

W trakcie rozmów premierzy zgodzili się, że obecnie szczególnie ważne jest zapewnienie Europie bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego. Polska premier dodała, że udało się też ustalić kilka kwestii dotyczących spraw, które są podejmowane na forum UE. "Ustaliliśmy wspólne przekonania, co do rynku cyfrowego przed szczytem w Tallinie. Ustaliliśmy wspólną analizę, co do kompromisu w sprawie dyrektywy o pracownikach delegowanych, ustaliliśmy bardzo spójne stanowisko, jeżeli chodzi o kolejną perspektywę finansową w UE po 2020 roku, wspólne stanowisko co do Partnerstwa Wschodniego przed szczytem w Brukseli" - wyliczała premier.

Również według premiera Litwy Sauliusa Skvernelisa "ważne" jest wzmacnianie współpracy pomiędzy państwami bałtyckimi. Stwierdził, że Polska jest jednym z "najważniejszych", strategicznych partnerów Litwy.

Skvernelis podziękował naszemu krajowi za to, że bierze udział w działaniach mających na celu podnoszenie bezpieczeństwa w regionie Bałtyku. "Obserwujemy przygotowania do ćwiczeń Zapad'17 (rosyjsko-białoruskich manewrów wojskowych, które mają się odbyć między 14 i 20 września - PAP), cieszymy się, że sojusznicy NATO wdrożyli ważne środki odstraszające" - dodał.

"UE powinna mieć więcej odpowiedzialności w obszarze bezpieczeństwa i obronności. Mamy nadzieje, że nasze kraje (Polska, Litwa, Łotwa i Estonia - PAP) będą uczestniczyć w tego typu europejskich inicjatywach" - dodał szef litewskiego rządu. "Chcemy również utrzymać politykę partnerstwa wschodniego - proeuropejską" - zapewnił.

Skvernelis - odnosząc się do zapowiedzi regulacji dotyczących pracowników delegowanych - powiedział, że nie mogą one stosować się do sektora transportowego. "Nie będziemy się zgadzać na jednostronne inicjatywy, czy propozycje w obszarze transportu" - podkreślił.

Premier Litwy odniósł się też do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. "W kontekście Brexitu zobowiązania finansowe, które podjęły państwa członkowskie, muszą być zrealizowane, również przez Wielką Brytanię" - wskazał. Poza tym - jego zdaniem - dopłaty unijne powinny być równe dla wszystkich rolników państw członkowskich, niezależnie od tego, jak długo są one w Unii.

Premier Łotwy Maris Kucinskis zwracał uwagę na to, że kraje bałtyckie są "przedmiotem agresywnej propagandy rosyjskiej, fake newsów i dezinformacji". "Prowadzone są cyberataki, podejmowane są również próby zmiany poglądów i postaw naszych obywateli" - dodał. Podkreślił, że trzeba zdawać sobie sprawę z zagrożeń o charakterze hybrydowym i cyberataków.

Kucinskis mówił też, jak ważne są kwestie bezpieczeństwa regionalnego, w szczególności - jak zaznaczył - w świetle ćwiczeń Zapad 2017. Jego zdaniem, zaproszeni na to wydarzenie obserwatorzy "nie mają pełnego dostępu do terenu ćwiczeń", w związku z czym "przejrzystość" wydarzenia nie spełnia oczekiwań innych państw. Jego zdaniem "patrolowanie przestrzeni powietrznej w kontekście tych ćwiczeń musi być zintensyfikowane".

Z dr Małgorzatą Bonikowską, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, rozmawiał Przemysław Pawełek.

IAR/PP

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt