Logo Polskiego Radia
Print

"Chcemy jedności UE, musi być solidarna i zjednoczona"

PR dla Zagranicy
Halina Ostas 20.09.2017 13:53
  • Sofia - premierzy Polski i Bułgarii akcentują potrzebę jedności UE.mp3
Szefowa rządu Beata Szydło spotkała się w Sofii z bułgarskim premierem Bojko Borisowem
Premier Beata Szydło spotkała się w Sofii z bułgarskim premierem Bojko BorisowemPremier Beata Szydło spotkała się w Sofii z bułgarskim premierem Bojko BorisowemFoto: PAP/ Rafał Guz

Premier Beata Szydło mówiła o wspólnocie interesów Polski i Bułgarii, zwłaszcza w kontekście sytuacji w Unii Europejskiej. Szefowa rządu spotkała się w Sofii z bułgarskim premierem Bojko Borisowem.

Na konferencji prasowej Beata Szydło powiedziała, że Polska i Bułgaria zgadzają się, że dla Unii Europejskiej w trudnych czasach bardzo ważne jest utrzymanie jedności.

- Polska i Bułgaria są państwami, które uważają, że jedność naszego regionu jest podstawą przyszłości i rozwoju Unii Europejskiej (...) Mamy wiele wspólnych spraw, wiele wspólnych tematów infrastrukturalnych, społecznych, kulturalnych, ale i politycznych, i wreszcie (dotyczących) kwestii bezpieczeństwa - mówiła.

Szefowa rządu przypomniała, że 1 stycznia Bułgaria obejmie prezydencję w Unii Europejskiej. Jak zaznaczyła, Polska wiąże z tą prezydencją "duże nadzieje".

Premier podziękowała Bułgarii za wywiązywanie się z zobowiązań wobec UE dotyczących ochrony granic. Jak podkreśliła, działania bułgarskich władz pokazują, że możliwe jest prowadzenie skutecznej polityki w tej sprawie. - Bułgaria jest państwem godnym zaufania, dla Polski jest oczywiste, że powinna być włączona do strefy Schengen - dodała.

Szefowa rządu odniosła się także do proponowanych przez Komisję Europejską zmian w dyrektywie o pracownikach delegowanych. Do tej pory sprzeciwiała się im m.in. Polska. Beata Szydło wyraziła nadzieję, że zainteresowanym tą sprawą państwom uda się wypracować akceptowalny dla wszystkich kompromis. Jednocześnie podkreśliła, że Polska bardzo aktywnie działa na rzecz znalezienia takiego konsensusu - o tej sprawie rozmawia dziś w Paryżu minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

- Mamy nadzieję, że ten kompromis zostanie uzyskany. To jest kwestia wielu spraw: okresu przejściowego, świadczeń socjalnych ale i najżywiej dyskutowanego w naszej części Europy problemu transportu - powiedziała Beata Szydło.

Obecnie pracownicy wysyłani tymczasowo za granicę przez pracodawców odprowadzają podatki i inne opłaty do swojego kraju macierzystego. Komisja Europejska chce, by takie osoby zostały objęte prawem kraju, w którym pracują. To oznaczałoby, że składki odprowadzaliby nie do ZUS, ale do właściwego urzędu w kraju ich pracy. Analogicznie, polscy pracownicy za granicą musieliby otrzymywać takie same wypłaty, jak obywatele danego państwa, a nie tak jak dotychczas - stawkę minimalną. To z kolei mogłoby skutkować spadkiem konkurencyjności polskich firm za granicą, a te rywalizują z przedsiębiorstwami z innych krajów m.in. właśnie ceną. Polska stanowczo sprzeciwia się zmianom. Popiera je m.in. Francja.

IAR/ho

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt