Logo Polskiego Radia
Print

Wielki Głód. Stalin zagłodził miliony Ukraińców

PR dla Zagranicy
Halina Ostas 26.11.2017 09:35
  • Ukraińcy uczcili pamięć ofiar Wielkiego Głodu. Relacja Pawła Buszki
Za zabranie kilku kłosów groziła wtedy nawet śmierć. W latach 30. komuniści zagłodzili około 4 milionów Ukraińców
Petro Poroszenko oddał hołd ofiarom Wielkiego Głodu Foto: Twitter/Administracja Prezydenta UkrainyPetro Poroszenko oddał hołd ofiarom Wielkiego Głodu Foto: Twitter/Administracja Prezydenta Ukrainy

Za zabranie kilku kłosów groziła wtedy nawet śmierć. Stąd teraz Ukraińcy przynoszą kłosy zboża, by upamiętnić ofiary Wielkiego Głodu. W latach 30. komuniści w sposób planowy zagłodzili na śmierć około 4 milionów Ukraińców. Ofiary z lat 1932-1933, to skutek polityki prowadzonej przez Stalina, czyli kolektywizacji i odcięcia dostaw zboża oraz pomocy z zagranicy.

W uroczystościach w Kijowie wzięły udział ukraińskie władze. Pamięć ofiar stalinowskiej zbrodni uczczono minutą ciszy. Przy pomniku ofiar Wielkiego Głodu odprawiono modlitwę w intencji milionów zagłodzonych Ukraińców. Złożono też symboliczne bukiety kłosów zboża.

- Wielki Głód to największa tragedia w historii Ukrainy - mówił do zebranych ukraiński prezydent Petro Poroszenko. Jak zaznaczył, przyszłe pokolenia Ukraińców nie mogą zapomnieć, że w 1932 roku Bóg dał Ukrainie urodzaj. Natomiast - zaznaczył prezydent - "kremlowski antychryst" zorganizował Wielki Głód, zabrał jedzenie i skazał miliony Ukraińców na mękę śmierci głodowej. Wspomniał o zabitych działaczach proukraińskich, twórcach ukraińskiej kultury, zabijanych przez Związek Sowiecki w latach 30.

"Moskwa kontynuuje tę politykę"

Petro Poroszenko dodał, że rosyjska agresja świadczy o tym, że Rosja kontynuuje politykę wyniszczania Ukrainy, jak w latach 30.

W ramach obchodów, w oknach wielu ukraińskich domów po zapadnięciu zmroku zapłonęły świece - to symbol pamięci o ofiarach sowieckiej zbrodni. Oprócz Ukrainy kilkadziesiąt krajów świata, w tym Polska, uznały Wielki Głód za ludobójstwo.

W przypadającym w sobotę Dniu Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu lat 1932-33 na Ukrainie prezydent tego kraju Petro Poroszenko zaapelował o wprowadzenie odpowiedzialności prawnej za nieuznawanie Wielkiego Głodu i Holokaustu.

- Sądzę, że nadszedł czas, by przyjąć ustawę o pociąganiu do odpowiedzialności za nieuznawanie tych dwóch strasznych tragedii, aby na wszystkich kontynentach istniała świadomość, że odrzucanie prawdy o Wielkim Głodzie jest tak samo niemoralne, jak nieuznawanie Holokaustu – oświadczył.

Fale głodu

W czasach komunistycznych Ukrainę dotknęły trzy fale głodu: na początku lat 20., potem w 30. i w latach 1946-47. Najtragiczniejszy w skutkach był Wielki Głód z lat 1932-33, w którego apogeum umierało dziennie do 25 tys. ludzi.

W latach 1932-33 sowieckie władze wywołały klęskę głodu, co doprowadziło do śmierci milionów mieszkańców Ukrainy.

Klęska Wielkiego Głodu była efektem celowych działań, wymierzonych w ukraińskie dążenia narodowe. Nastąpiła w jednym z najżyźniejszych krajów Europy w czasie pokoju, gdy Związek Radziecki nieprzerwanie eksportował ogromne ilości zboża. Jej przyczyną była przymusowa kolektywizacja rolnictwa, która powodowała chaos na wsi. Władze oskarżały chłopów o agitację przeciwko kołchozom oraz o sabotaż, a jednocześnie błędnie spodziewały się, że w wyniku kolektywizacji wzrośnie produkcja rolna. W rezultacie Wielkiego Głodu ludzie umierali na ulicach. Zdarzały się nawet akty kanibalizmu. Wygłodniali chłopi, często małe dzieci, szukali pożywienia na kołchozowych polach. Jednak zerwanie choćby kłosa, było przestępstwem przeciwko ZSRR. Obowiązywał bowiem opracowany na rozkaz Stalina dekret, nazywany potocznie "prawem pięciu kłosów", gdyż za zerwanie takiej liczby, groziła kara śmierci lub 10 lat łagru. W najgorszym okresie Wielkiego Głodu na Ukrainie umierało do 25 tysięcy ludzi dziennie.

W efekcie stalinowskich działań nastąpiła fala migracji głodowych. Chłopi uciekali ze wsi, ponieważ jedynie w miastach można było zdobyć żywność. Otwierano tam specjalne sklepy - torgsiny, w których można było kupić jedzenie za walutę, złoto lub inne kosztowności. By poradzić sobie z masowym opuszczaniem wsi przez chłopów, w grudniu 1932 roku władze stalinowskie wprowadziły paszporty wewnętrzne - dowody osobiste. Ludność wiejska w większości nie posiadała paszportów, a bez takiego dokumentu nie można było przebywać poza miejscem zamieszkania. Chłopi próbowali też uciekać do Rosji, ale granice Ukrainy były obstawione przez wojsko. Ludzie masowo wymierali.

Szczególnie cierpiały dzieci - ocenia się, że życie straciła jedna trzecia z nich.

Głód wywołany kolektywizacją spowodował również wiele ofiar na Kubaniu, Powołżu, w Zachodniej Syberii i w Kazachstanie. Najwięcej osób zginęło jednak na Ukrainie. Według różnych szacunków, śmierć poniosło tam od ponad trzech do siedmiu milionów ludzi. Niektóre źródła mówią nawet o 10 milionach.

W ocenie historyków głód wywołano sztucznie po to, by złamać opór chłopstwa wobec kolektywizacji. Na Ukrainie opór ten był największy.

Od 1998 roku Dzień Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu (od 2000 Dzień Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu i Represji Politycznych) jest świętem państwowym Ukrainy obchodzonym corocznie w czwartą sobotę listopada. Święto zostało ustanowione dekretem prezydenta Leonida Kuczmy.

PAP/IAR/ho

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt