Rosja i Chiny głównym zagrożeniem dla USA
IAR / PAP
Dariusz Adamski
20.01.2018 10:31
-
Główni przeciwnicy Stanów Zjednoczonych w najbliższych latach to Rosja i Chiny - tak wynika z nowej amerykańskiej strategii obronnej USA. Relacja Piotra Orłowskiego (IAR)
Główni przeciwnicy to Rosja i Chiny- wynika z nowej amerykańskiej strategii obronnej, opublikowanej przez Pentagon
Wielozadaniowy samolot bojowy F-16 Pixabay/CC0 License/skeeze
- Stany Zjednoczone stoją w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Chin i Rosji, które od kilku lat zmniejszają amerykańską przewagę militarną - stwierdził minister obrony USA James Mattis, ujawniając część amerykańskiej strategii obrony narodowej.
Minister ostrzegł, iż Pekin oraz Moskwa od kilku lat "wytrwale pracują" nad rozwojem zdolności wojskowych, a amerykańska armia "traci przewagę konkurencyjną w każdym aspekcie - powietrznym, lądowym, morskim, kosmicznym oraz cyberprzestrzeni".
Wojsko USA wciąż jest silne - podkreślił Mattis, przemawiając na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w Baltimore. - Jeśli ktoś rzuci nam wyzwanie, to będzie to jego najdłuższy i najgorszy dzień - zastrzegł. Stwierdził również, że to rywalizacja między mocarstwami, a nie terroryzm jest największym wyzwaniem dla amerykańskiego bezpieczeństwa. Zdaniem ministra Waszyngton "stoi w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony sił rewizjonistycznych jak Chiny i Rosja, które dążą do stworzenia świata zgodnego z ich autorytarnymi modelami". - Rosja pogwałciła granice sąsiednich narodów, a Pekin wykorzystuje drapieżną ekonomię do zastraszania(...) - ocenił Mattis.
Minister wezwał europejskich sojuszników Waszyngtonu do zwiększenia wydatków na obronność w obliczu "wspólnych zagrożeń związanych z bezpieczeństwem". Zwracając się do Kongresu, zaapelował o "odpowiednie finansowanie wojska" i powstrzymanie się od masowych cięć. - Wykonujemy wiele operacji wywiadowczych na całym świecie, to oczywiście kosztuje - zaznaczył.
Amerykańska strategia obrony narodowej zawiera wskazówki dotyczące budżetu USA na rok 2019 r. Do północy w piątek Senat Stanów Zjednoczonych ma czas na przegłosowanie prowizorium budżetowego. W przeciwnym razie dojdzie do zawieszenia działania rządu (tzw. government shutdwon).
IAR/PAP/dad