Logo Polskiego Radia
Print

Premier: Polexit? Tak samo możliwy jak Germanexit

IAR / PAP
Dariusz Adamski 29.01.2018 14:22
Polexit jest tako samo możliwy jak Germanexit. Polska jest i pozostanie częścią UE - zapewnił Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz MorawieckiPremier Mateusz MorawieckiPAP/Rafał Guz

Szef polskiego rządu w wywiadzie odnosi się m.in. do uruchomienia przez Komisję Europejską wobec Polski w grudniu ubiegłego roku procedury z art. 7 traktatu unijnego. KE daje Polsce 3 miesiące na wprowadzenie rekomendacji dotyczących praworządności. Chodzi m.in. o wprowadzenie zmian do ustawy o Sądzie Najwyższym, w tym o niestosowanie obniżonego wieku emerytalnego wobec obecnych sędziów; Komisja domaga się też zmiany w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Chce, by nie przerywano kadencji sędziów-członków Rady i zapewniono, by nowy system gwarantował wybór sędziów-członków przez przedstawicieli środowiska sędziowskiego.

- Ubolewam, że sprawy poszły tak daleko. Tłumaczymy nasze stanowisko, podpieramy się całą armią argumentów, konkretów. Dajemy sobie kilka miesięcy ponieważ 2-letnie zapętlenie, do jakiego doszło w naszych relacjach z KE i kilka węzłów gordyjskich, które przy tym powstały, nie zostaną w prosty sposób rozsupłane w ciągu dwóch miesięcy - powiedział Mateusz Morawiecki w "DGP".

Zapewnił, że polskie reformy sądownictwa "są w dużej mierze oparte na rozwiązaniach istniejących już w UE". - Kolejna sprawa, to zmiana projektów ustaw, jaka miała miejsce na skutek inicjatywy prezydenta. Wówczas odpowiedzieliśmy na pewne wezwania i ograniczyliśmy ryzyka, które nam zarysowała UE. Uważam, że ten aspekt nie został przez Komisję należycie doceniony i dostrzeżony - zaznaczył premier.

"Sądownictwo będzie bardziej obiektywne i efektywne"

Mateusz Morawiecki podkreślił, że dzięki zmianom polski system sądownictwa będzie "bardziej obiektywny, wydajny i efektywny". - Dzisiaj wydajemy trzy razy więcej na sądownictwo w relacji do budżetu, niż wynosi przeciętna europejska. To pokazuje, że system, który ma tak przewlekłe postępowania sądowe, jest jednocześnie bardzo drogi. Gdybyśmy byli mniej więcej na poziomie UE, to zaoszczędzilibyśmy na nakładach na wymiar sprawiedliwości 3-4 mld zł rocznie z obecnie wydawanych 8 mld zł. Te marnowane pieniądze chciałbym przeznaczyć na inwestycje i na wsparcie społeczne. Dlatego reforma jest bardzo potrzebna - ocenił.

Szef rządu dodał, że ten argument nie trafia w Polsce do wyobraźni. - Jednak, gdy rozmawiałem z przedstawicielami świata zachodniego, to wszyscy są zdziwieni i mówią, że potrzebujemy zwiększenia efektywności kosztowej i tej procesowej, czyli skrócenia czasu postępowań - powiedział. - Podkreślam też wprowadzane przez nas zmiany proceduralne, na przykład losowe przydzielanie spraw zainicjowane z początkiem tego roku spotyka się z bardzo dobrym przyjęciem - dodał Morawiecki.

"Sędziowie świetnie rozumieją potrzebę reform"

Dopytywany o krytyczną ocenę środowisk sędziowskich i prawniczych wobec wprowadzanych zmian, premier powiedział: "Uważam, że prawdopodobnie 90 proc. albo i więcej sędziów, to ludzie, którzy świetnie rozumieją potrzebę reform. Wierzę w dobrą wolę wszystkich sędziów".

- Tylko budowa systemu wymiaru sprawiedliwości, jak to ma miejsce w wielu korporacjach, jest hierarchiczna. Na szczycie są sędziowie Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa i nierzadko pochodzą oni z zamierzchłej epoki, a w ten sposób reszta wymiaru sprawiedliwości nie może się sama przetransformować - mówił Morawiecki.

Pytany, czy w kontekście sporów z KE, ktoś podnosi temat Polexitu, premier powiedział, że takiego tematu nie ma. - Nikt poważny o takim scenariuszy nie mówi i nie myśli. Polexit jest tak samo możliwy jak Germanexit. Polska jest i pozostanie częścią Unii Europejskiej - zadeklarował szef rządu.

IAR/PAP/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt