Logo Polskiego Radia
Print

Olszewski dla "Rz": ustawa o IPN jest bublem prawnym

PAP
Dariusz Adamski 06.02.2018 12:00
Prezydent razem z premierem mogą wyprowadzić nas z tej sytuacji. Potrzebują jednak czasu - uważa Jan Olszewski
Brama nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Brama nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. IAR/Krystian Dobuszyński

Były premier Jan Olszewski w wywiadzie dla wtorkowej "Rzeczpospolitej" odniósł się do nowelizacji ustawy o IPN, która wzbudziła kontrowersje m.in. w Izraelu.

Jan Olszewski pytany w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", czy można było uniknąć kryzysu polsko-izraelskiego, podkreślił, że jest to "kryzys szerszy niż polsko-izraelski". "Uczestniczą w nim również nasi amerykańscy partnerzy z jednej strony, a z drugiej Ukraina" - wyjaśnił. Jak ocenił, "tego kryzysu można było uniknąć".

Zdaniem Olszewskiego jedną z przyczyn, dla których nie udało się uniknąć sporu wokół ustawy, mogło być "długie zajmowanie się rekonstrukcją rządu". "To spowodowało, że ważne sprawy wymknęły się PiS spod kontroli" - dodał.

Potrzeba "odpowiedniego czasu"

Według byłego premiera "trzeba uzyskać odpowiedni czas" na naprawę relacji z sojusznikami oraz na "wyjaśnienie intencji powstania ustawy". Jak podkreślił, czas ten "może dać nam odesłanie ustawy do TK". "Na spokojnie powinno się przygotować zmianę przepisów i usunięcia oczywistych błędów w ustawie" - ocenił Olszewski.

Jego zdaniem wszystko w rękach prezydenta Andrzeja Dudy, który - jak mówił Olszewski - "został postawiony w bardzo trudnej sytuacji". "Co nie znaczy, że bez wyjścia" - dodał. "Powinien podpisać ustawę i równocześnie skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego. Kancelaria Prezydenta powinna odpowiednio sformułować uzasadnienie skargi, żeby można było racjonalnie wyjść z sytuacji. W ustawie są oczywiste błędy, którymi Trybunał powinien się zająć" - podkreślił były premier.

Olszewski: to zły projekt

W przekonaniu Olszewskiego "projekt nowelizacji ustawy o IPN nie powinien nigdy trafić do Sejmu w takiej postaci". "Od strony prawnej ten projekt budził bardzo duże wątpliwości od samego początku" - powiedział.

Dopytywany, które zapisy budzą jego wątpliwości, Olszewski odparł: "powiedzmy wprost, ta ustawa jest bublem prawnym". "W praktyce jest nie do zastosowania. Jak sąd będzie miał rozstrzygnąć np. sprawę Jana Tomasza Grossa, który będzie twierdził, że prowadził działalność naukową, kiedy przeciwnicy twierdzą, że jest paszkwilantem. Sąd tego nie rozstrzygnie" - ocenił. Jak dodał, sąd "tym bardziej będzie miał problem z rozstrzygnięciem, co jest działaniem artystycznym".

Na pytanie, jak powinno się walczyć z pojęciem "polskich obozów", były premier przekonywał: "karalnym powinno być używanie terminu +polskie obozy śmierci+ czy +polskie obozy koncentracyjne+". "Powszechnie wiadomo, że Polacy nie tworzyli obozów śmierci. Fakty są niezbite" - podkreślił Olszewski.

PAP/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt