Logo Polskiego Radia
Print

Raport OPCW: w Syrii użyto trującego gazu

IAR / PAP
Dariusz Adamski 07.07.2018 14:24
Wg. opublikowanego raportu Organizaacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) w syryjskiej Dumie 7 kwietnia użyto chloru
Wojna w Syrii - zdjęcie ilustracyjneWojna w Syrii - zdjęcie ilustracyjnePAP/EPA/AHMAD ABDO

To drugi raport, stwierdzający użycie w tym roku w Syrii trującego gazu.. "Wraz z pozostałościami po wybuchach w próbkach pobranych w dwóch miejscach stwierdzono obecność różnych chlorowanych substancji chemicznych" - napisano w raporcie. Poinformowano także, iż kontynuowane są prace nad ustaleniem przeznaczenia chloru, który mógł być używany jako broń.

Misja OPCW w Syrii zakończyła się na początku maja. Badania miały umożliwić wyjaśnienie, czy w Dumie 7 kwietnia doszło do ataku z użyciem gazu trującego, o co państwa zachodnie oskarżały reżim prezydenta Syrii Baszara el-Asada. W ataku miało zginąć co najmniej 40 osób. W ramach odwetu USA, Francja i Wielka Brytania przeprowadziły naloty na syryjskie cele.

W połowie maja OPCW opublikowała raport, według którego w przeprowadzonym 4 lutego ataku chemicznym na miejscowość Sarakib w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii prawdopodobnie także użyto chloru.

Agencje przypominają, że OPCW nie ma mandatu, by obarczyć którąś ze stron winą za atak. Mandat wspólnej misji OPCW i ONZ, która badała takie ataki, wygasł, a Rosja zablokowała w Radzie Bezpieczeństwa ONZ jego odnowienie.

Stosowanie chloru jako broni chemicznej jest niezgodne z konwencją o zakazie broni chemicznej, która obowiązuje od 1997 roku.

Broń chemiczna była także już wcześniej wykorzystywana podczas trwającego od siedmiu lat konfliktu w Syrii, ale polityczne spory między zachodnimi mocarstwami a wspierającą syryjski reżim Rosją blokują działania ONZ i OPCW oraz uniemożliwiają im podjęcie działań przeciwko łamaniu międzynarodowego prawa. Władze w Damaszku i Moskwie o stosowanie broni chemicznej oskarżają walczących w Syrii rebeliantów.

W ramach porozumienia z 2013 roku Syria zgodziła się zniszczyć swoje zasoby broni chemicznej. Przed rozbrojeniem rząd prezydenta Baszara el-Asada wyjawił, że posiada ok. 1,3 tys. ton broni chemicznej, w tym sarinu, czynnika VX (najniebezpieczniejszy z gazów bojowych, paralityczno-drgawkowy) i gazu musztardowego. Zasoby te miały być pod międzynarodową kontrolą zabrane w 2014 roku z Syrii i zniszczone, wkrótce jednak pojawiły się wątpliwości, czy Syria zgłosiła wszystkie zapasy takiej broni i czy wszystkie jej fabryki zostały zniszczone.

Wspólna misja ONZ i OPCW, powołana przez ONZ, by zidentyfikować odpowiedzialnych za ataki chemiczne, ustaliła w 2016 roku, że syryjskie siły rządowe trzykrotnie użyły chloru jako broni chemicznej.

PAP/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt