KE zadowolona ze zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym

- Komisja Europejska jest usatysfakcjonowana zmianami w ustawie o Sądzie Najwyższym - takie stanowisko przekazała Polskiemu Radiu jej rzeczniczka Mina Andreeva. Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym ma umożliwić powrót do pracy i orzekania sędziom, którzy wraz z wejściem w życie ustawy zostali odesłani w stan spoczynku. Zmiany zostały wczoraj przyjęte przez Sejm i przesłane do Senatu. Są odpowiedzią na zastrzeżenia Komisji i mają zagwarantować dostosowanie się do wstępnej decyzji wiceprezes unijnego Trybunału Sprawiedliwości o zawieszeniu ustawy.

- Zmiany idą dokładnie w tym kierunku, o który prosiliśmy - powiedziała rzeczniczka Komisji Europejskiej. Zastrzegła, że muszą one być jeszcze potwierdzone na zakończenie procesu legislacyjnego.

Wcześniej unijna komisarz do spraw rynku wewnętrznego Elżbieta Bieńkowska oceniła zmiany jako pozytywne. - Wycofanie się rządu z części działań i to z tej części, którą sam rząd w uzasadnieniu do nowego prawa uznał za łamiącą zasady państwa prawa - jest czymś bardzo pozytywnym - powiedziała komisarz. Dodała, że odpowiedzialny za tę kwestię jest wiceszef Komisji Frans Timmermans, ale cała Komisja śledzi to co dzieje się w Polsce. - Będziemy się temu procesowi przyglądać. To jest część procesu legislacyjnego za nami, część działań, więc będziemy się przyglądać temu dalej - powiedziała Elżbieta Bieńkowska.

Słowa unijnej komisarz padły na konferencji prasowej. Obecny na niej wiceszef Komisji odpowiedzialny za sprawy gospodarcze Jyrki Katainen powiedział, że o praworządności w Polsce rozmawia z inwestorami, bo - jak się wyraził - ta sprawa zatruwa środowisko inwestycyjne. "To zrozumiałe, bo jeśli ktoś chce zainwestować pieniądze w jakimś kraju, na przykład 100 milionów euro, to interesuje go, czy jeśli sprawa trafi do sądu, to będzie miał gwarancje sprawiedliwego procesu" - dodał Jyrki Katainen.

A jeśli chodzi o zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym, to mimo pozytywnej oceny nie jest powiedziane, ze Komisja wycofa skargę na Polskę z unijnego Trybunału Sprawiedliwości. - To zależy od wielu czynników, także politycznych. Nie ma automatyzmu, decyduje uznaniowość i zaufanie Komisji do państw członkowskich - skomentował w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomeckiej jeden z urzędników. Dodał, że jeśli zmiany wejdą w życie to, na pewno sprawią, że Komisja nie wystąpi o kary finansowe dla Polski.

Bruksela groziła karami za niedostosowanie się do wstępnego postanowienia unijnego Trybunału Sprawiedliwości z 19 października o zawieszeniu ustawy o Sądzie Najwyższym do czasu rozpatrzenia skargi Komisji na Polskę.

IAR/dad