Sankcje UE za wybory w Donbasie - jest decyzja
IAR
Dariusz Adamski
05.12.2018 11:14
-
Ambasadorowie UE - 9 osób na czarnej liście za tak zwane wybory w Donbasie. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
9 osób zostanie objętych sankcjami za zorganizowanie w listopadzie pseudowyborów w okupowanej przez Rosję części Donbasu
PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
Ambasadorowie z unijnych krajów uzgodnili, że 9 osób zostanie objętych sankcjami za zorganizowanie 11 listopada pseudowyborów w okupowanej przez Rosję części Donbasu. Ustaliła to brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, która już kilka dni temu informowała o przygotowaniach do tej decyzji. Oficjalnie mają ją zatwierdzić ministrowie spraw zagranicznych 28 krajów na poniedziałkowym spotkaniu.
Początkowo sankcjami miało być objętych tylko 5 osób odpowiedzialnych za zorganizowanie wyborów, których nie uznały państwa Zachodu argumentując, że podważają suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy. Na wniosek Polski czarna lista została rozszerzona do 9 osób. Wpisanie na taką listę oznacza zakaz wjazdu do Wspólnoty i zablokowane aktywa w Europie. Unijni ministrowie spraw zagranicznych zatwierdzą formalnie tę decyzję.
Zdaniem szefa polskiej dyplomacji Jacka Czaputowicza w poniedziałek ministrowie powinni także omówić możliwość nałożenia sankcji za rosyjski atak na ukraińskie okręty w pobliżu Morza Azowskiego. Na razie niemal pewne jest przedłużenie w grudniu o pół roku dotychczasowych restrykcji gospodarczych, nałożonych za aneksję Krymu i agresję na Wschodzie Ukrainy. - Morze Azowskie to jest nowa sytuacja. Rosja użyła siły w bezpośredni sposób, nie chowając się za osobami, które nie są żołnierzami, ani za separatystami. To ewidentne pogwałcenie przez Rosję prawa międzynarodowego. Właściwe byłyby nowe działania - powiedział w Brukseli szef polskiej dyplomacji.
Na razie jednak, z dotychczasowych dyskusji wśród unijnych krajów wynika, że są one podzielone w sprawie zaostrzenia sankcji.
IAR/dad