Logo Polskiego Radia
Print

Poroszenko wygrywa z BBC przed Wysokim Trybunałem

IAR / PAP
Dariusz Adamski 11.02.2019 10:13
Pozew o zniesławienie wniesiony przez prezydenta Ukrainy przeciwko BBC dotarł do brytyjskiego Wysokiego Trybunału
Prezydent Ukrainy Petro PoroszenkoPrezydent Ukrainy Petro PoroszenkoIAR/Krystian Dobuszyński

Petro Poroszenko zaskarżył doniesienia BBC, że Michael Cohen, były już osobisty adwokat prezydenta USA otrzymał co najmniej 400 tysięcy dolarów (ok. 300 tysięcy funtów) za „ustawienie rozmów” z otoczenia prezydenta Ukrainy. Tym samym Poroszenko miałby dopuścić się poważnej korupcji.

Tymczasem na pierwszym przesłuchaniu w sprawie, przedstawiciele BBC argumentowali, że artykuł opublikowany w serwisie internetowym oraz wyemitowany w paśmie wiadomości „News At Ten” nie zawierał żadnych sugestii, jakoby Poroszenko miał mieć wiedzę na temat okoliczności organizacji spotkania. Dlatego też, jak utrzymują prawnicy brytyjskiego nadawcy, artykuły te nie nosiły znamienia zniesławienia prezydenta Ukrainy.

Adwokaci Poroszenki twierdzą, że BBC nie ma żadnych dowodów, iż ludzie Poroszenki prowadzili jakieś tajne rozmowy albo przekazywali pieniądze za spotkanie z Trumpem. BBC nie opublikowała też przeprosin za swój materiał, ani go nie sprostowała.

Po wysłuchaniu argumentu obu stron sędzia prowadzący ogłosił, że w publikacje BBC sugerują, że Poroszenko "zażądał lub autoryzował przekazania łapówki w wysokości 400 000 $ Michaelowi Cohenowi, osobistemu prawnikowi Donalda Trumpa, aby ten wpłynął na zmianę planowanego wcześniej krótkiego spotkania pomiędzy prezydentami USA i Ukrainy na bardziej merytoryczne – i tym samym - dłuższe rozmowy ".

W swoim orzeczeniu sędzia stwierdził, że "przedstawienie dowodów jest całkowicie jednostronne", oraz że "przeciętny rozsądny widz lub czytelnik nie znajdzie żadnej podstawy, na podstawie której wykluczy prezydenta Ukrainy z udziału w akcie korupcji”

Wcześniej gazeta internetowa Ukraińska Prawda przypominała, że według BBC adwokat Trumpa Michael Cohen miał zainkasować za spotkanie z Poroszenką od 400 tys. do 600 tys. dolarów.

W maju administracja ukraińskiego prezydenta oświadczyła, że informacje BBC są kłamstwem, a wizyta Petro Poroszenki w Białym Domu przygotowywana była przez oficjalne kanały dyplomatyczne, w tym przez ambasadę Ukrainy w Waszyngtonie. Adwokaci Poroszenki twierdzą, że BBC nie ma żadnych dowodów, iż ludzie prezydenta prowadzili jakieś tajne rozmowy albo przekazywali pieniądze za spotkanie z Trumpem. BBC nie opublikowała też przeprosin za swój materiał, ani go nie sprostowała.

pressgazette.co.uk/PAP/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt