Narada UE w marcu bez dyskusji o Polsce

Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka ustaliła nieoficjalnie, że Rumunia, kierująca pracami Unii, przedstawiła dziś ambasadorom program marcowej narady. Ostatecznie agenda zostanie zaakceptowana tydzień przed spotkaniem planowanym na 19 marca.

Od czasu uruchomienia przez Komisję procedury związanej z artykułem 7 unijnego traktatu w grudniu 2017 roku, na unijnej naradzie ministerialnej zorganizowano do tej pory 13 dyskusji o praworządności i reformie sądownictwa w Polsce, w tym trzy oficjalne wysłuchania.

I jeszcze we wtorek, jak wynika z nieoficjalnych informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia, kilka państw sygnalizowało Rumunii, że będzie domagać się dyskusji o reformie sądownictwa i praworządności w Polsce. W środę jednak na spotkaniu ambasadorów nikt nie zażądał wpisania tego punktu do agendy. Ostatecznie program spotkania zostanie zaakceptowany tydzień przed naradą planowaną na 19 marca. - Wiele wskazuje na to, że kolejna dyskusja będzie w kwietniu, ale wtedy będzie ona bardziej polityczna, bo przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego - powiedział Beacie Płomeckiej jeden z unijnych dyplomatów. Inny, pytany dlaczego tematu Polski nie ma w agendzie, choć wcześniej chciało tego kilka krajów odpowiedział, że jest kilka powodów od politycznych i niepewnej sytuacji wokół brexitu, po racjonalne.

Ostatnia dyskusja o Polsce na unijnej naradzie odbyła się w ubiegłym tygodniu, 19 lutego, a kolejne spotkanie ministrów do spraw europejskich jest zaplanowane 19 marca i do tego czasu - jak mówił jeden z dyplomatów - niewiele może się zdarzyć i nie

IAR/dad