Historyczny moment: Donald Trump w Korei Płnółnocnej
                
                    
                        IAR
                    
                    
                        Dariusz Adamski
                        
                        30.06.2019 11:15
                    
                                 
                
                    
                        
                                        - 
                                            
                                                
                                                
    
                                            
                                            Trzy spotkania Kima z Trumpem w ciągu roku. Relacja Tomasza Sajewicza (IAR)
                                        
                    Donald Trump jako pierwszy urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych wszedł na terytorium Korei Północnej
                
                
                    
                         PAP/EPA/YONHAP
PAP/EPA/YONHAP
                     
                
                
                
               
                
                         Chwilę po powitaniu w strefie zdemilitaryzowanej Kim Dzong Un przeprowadził Donalda Trumpa na północną stronę granicy. Następnie przywódca Korei Północnej przeszedł na stronę południową.
Donald Trump powiedział Kim Dzong Unowi, że jest dumny z tego, iż przekroczył linię demarkacyjną. Północnokoreański przywódca z kolei wyraził przekonanie, że wspaniała relacja z amerykańskim prezydentem umożliwi przełamanie istniejących barier.
 
 
 
Rozmowa przywódców została zorganizowana w ciągu doby. Donald Trump zaprosił Kim Dzong Una na spotkanie podczas szczytu G20 w Osace. Pjongjang uznał ten pomysł za "bardzo interesujący", a następnie Kim Dzong Un wyraził chęć spotkania.
Rozmowy o denuklearyzacji zostaną wznowione
Donald Trump powiedział po spotkaniu z Kim Dzong Unem, że obydwie strony powołają grupy negocjacyjne. Ich spotkania rozpoczną się w ciągu dwóch - trzech tygodni. Zadaniem negocjatorów będzie przezwyciężenie impasu w rozmowach na temat denuklearyzacji Korei Północnej. Informując o tym amerykański prezydent zastrzegł, że nie ma pośpiechu w dążeniu do zawarcia porozumienia.
 
 
 
Donald Trump dodał, że oczekuje Kim Dzong Una w Stanach Zjednoczonych. Może on przyjechać w każdej chwili. Amerykański prezydent wyraził przekonanie, że w pewnym momencie do tego dojdzie. Prawdopodobnie jednak stanie się to na kolejnym etapie.
To trzecie spotkanie Donalda Trumpa z Kim Dzong Unem w ciągu roku. Pierwszy szczyt przywódców Stanów Zjednoczonych i Korei Północnej odbył się w czerwcu ubiegłego roku w Singapurze. Drugie spotkanie odbyło się pod koniec lutego tego roku w Hanoi.
IAR/dad