Logo Polskiego Radia
Print

W Luksemburgu spór o Puszczę Białowieską

PR dla Zagranicy
Halina Ostas 11.09.2017 18:30
  • KE zapowiedziała wniosek o kary dla Polski za złamanie zakazu wycinki w Puszczy Białowieskiej
KE wystąpiła o nałożenie kar finansowych na Polskę za niewypełnienie postanowienia w sprawie wstrzymania wycinki
Белавеская пушча. Ілюстрацыйны здымакБелавеская пушча. Ілюстрацыйны здымакNemo5576/Wikipedia/CC BY-SA 3.0

Komisja Europejska wystąpiła o nałożenie kar finansowych na Polskę za niewypełnienie postanowienia w sprawie wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej.

Taki wniosek zasugerował wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, przed którym dziś trwa wysłuchanie dotyczące prowadzonych prac w Puszczy. Polskę reprezentuje minister środowiska Jan Szyszko, który bronił decyzji o wyrębie. Komisję Europejską reprezentuje prawniczka Katarzyna Hermann.

Prawniczka Komisji początkowo myliła regulamin Trybunału z traktatami i nie prosiła o kary dla Polski, ale naprowadzał ją wiceprezes Trybunału, który mówił, że może już dziś o nie zawnioskować. Prawnik, który towarzyszy ministrowi środowiska, zwrócił uwagę, że wiceprezes wykazał się stronniczością, w kuluarach również komentowano, że obiektywizm sędziego budzi wątpliwości.

Minister środowiska podkreślał, że Polska przestrzega unijnego prawa, że prowadzone prace w Puszczy są niezbędne, by ocalić siedliska przed kornikiem drukarzem. - To bogactwo gatunkowe, które musimy chronić - mówił Jan Szyszko, który zaprezentował podczas wysłuchania słoik z kornikami.

Ministra środowiska do Luksemburga przyjechała wspierać 60-osobowa obrońców Puszczy Białowieskiej. Mieczysław Gmiter powiedział, że nie wymyślono innego sposobu walki z kornikiem jak tylko wycięcie chorych drzew i wywiezienie chorego drzewa. Katarzyna Hermann z Komisji Europejskiej powiedziała, że te działania nie służą wyeliminowaniu kornika, bo - jak mówiła - usuwane są również martwe ponad stuletnie świerki, w których kornika już nie ma.

Zdaniem Katarzyny Hermann, Polska złamała zakaz wyrębu w ponad stu miejscach. Przedstawiciela KE dodała, że wycinka prowadzona jest także w siedliskach gatunków chronionych. Mówiła, że Komisja dysponuje zdjęciami satelitarnymi i mapami wskazującymi na skalę wyrębu.

W tym sporze Komisję Europejską wspierają ekolodzy. Przedstawiciele polskiego biura organizacji Greenpeace zorganizowali demonstrację przed Trybunałem.

PAP/IAR/ho

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt