Logo Polskiego Radia
Print

Wokół nowelizacji ustawy o IPN - głos z Jerozolimy

PR dla Zagranicy
Halina Ostas 14.02.2018 16:07
Polityczny oportunizm nie może zaszkodzić głębokiej przyjaźni Izraela z Polską - pisze dr Efraim Podoksik
Niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau Niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau pixabay.com/Public Domain/CC0

Kilku wysokich rangą izraelskich polityków ostatnio złożyło różnego rodzaju oświadczenia dotyczące winy Polski za zbrodnie Holokaustu - czytamy na portalu israelhayom.com.

Dr Efraim Podoksik, starszy wykładowca na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie, pisze: W ubiegłym tygodniu polski prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę penalizującą stwierdzenia, że Polska ponosi odpowiedzialność za zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione przez hitlerowskie Niemcy na jej ziemi. Te przepisy spowodowały tarcia między Polską a Izraelem w ciągu ostatniego miesiąca.

Prezydent Yesh Atid Yair Lapid zwrócił uwagę na sformułowanie "polskie obozy śmierci", obecnie nielegalne, a nawet zażądał od ambasady polskiej przeprosin za to, że śmiała nie zgodzić się z jego niepohamowanymi atakami na Polskę.

Ponadto MK Itzik Shmuli (Unia Syjonistyczna) zareagował na polskie prawo o Holokauście, wprowadzając własne ustawodawstwo, które penalizuje "zaprzeczanie lub bagatelizowanie zaangażowania nazistowskich wspólników i współpracowników".

Sposób, w jaki to się dzieje sprawia, że czuję się zobowiązany do wyrażenia moich zastrzeżeń w związku z tymi nieodpowiedzialnymi inicjatywami i do ustalenia historycznych zapisów -pisze dr Podoksik. Podczas II wojny światowej naród polski padł ofiarą agresji. Po raz czwarty w swojej historii Polska przetrwała rozbiór i obce rządy - najbardziej okrutne. Państwo polskie zostało rozwiązane, a jego przywództwo zostało odcięte od kraju. Jego elita była systematycznie eksterminowana. Ideologia narodowo-socjalistyczna widziała w Polakach gorszą rasę - podkreśla dr Efraim Podoksik.

W tym czasie miliony Polaków straciło życie. Naród polski nigdy nie poddał się nazistowskiej agresji, walcząc odważnie przeciwko inwazji i buntując się przeciwko okupacji. W żadnym momencie Polacy nie zgodzili się zostać marionetkowym państwem. Legalna reprezentacja narodu polskiego pozostała rządem Rzeczypospolitej na uchodźstwie, który bardzo wcześnie podjął działania, aby zwrócić uwagę świata na eksterminację Żydów przez nazistowskie Niemcy.

Tak jak w prawie każdym obszarze okupacji narodowo-socjalistycznej, niektórzy Polacy współpracowali z okupantem, ze złości, chciwości lub strachu. Niektórzy pomagali mordować Żydów. Wśród współpracowników byli obywatele polscy, zarówno żydowscy, jak i nieżydowscy. Opętanie totalitarne zamienia niektórych zwykłych ludzi w bohaterów, ale z innych czyni niegodziwców. Co więcej, niewłaściwe jest przypisywanie zbiorowej odpowiedzialności moralnej ludziom, którzy nie mieli żadnych pozorów legalnego autorytetu. Rozprzestrzenianie winy w ten sposób, służy tylko tym, którzy chcą zniekształcić rozróżnienie między winnymi a niewinnymi, podważając reputację niewinnych - pisze dr Efraim Podoksik z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie.

W ciągu ostatnich 30 lat Polska stała się prężną demokracją. Jak każde państwo demokratyczne, jest miejscem dyskusji i debat nad różnymi kwestiami i opiniami na temat rozumowania lub przydatności tego lub innego aktu prawnego. Głęboka przyjaźń Izraela z Polską w ostatnich dziesięcioleciach stanowi wspaniały przykład właściwej drogi dla dwóch demokratycznych narodów do prowadzenia wzajemnych stosunków. Nie możemy pozwolić, aby bezpodstawny polityczny oportunizm zaszkodził tej przyjaźni - apeluje dr Efraim Podoksik z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie.

Źródło: www.israelhayom.com/ho

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt