Polska-Kolumbia 0:3. Żegnamy się z mundialem
PR dla Zagranicy
Halina Ostas
24.06.2018 23:12
Smutek i rozczarowanie. To miał być nasz turniej, tymczasem pożegnaliśmy się z nim już po dwóch grupowych meczach
Kolumbijczyk Radamel Falcao strzela gola Polsce. Foto: EPA/ROBERT GHEMENT
Dwa mecze, dwie porażki i czas na pakowanie walizek. Reprezentacja Polski zderzyła się na rosyjskim mundialu ze ścianą, realizując przykry scenariusz znany z poprzednich mundiali.
To miał być nasz turniej, tymczasem pożegnaliśmy się z nim już po dwóch grupowych meczach, prezentując fatalny styl i brak jakiegokolwiek pomysłu na grę.
Po porażce z Senegalem nie mogliśmy sobie pozwolić na porażkę z Kolumbią, która także walczyła o życie. Biało-czerwoni zaczęli agresywnie, ale rywale wytrzymali presję i niewiele robili sobie z ostrej gry piłkarzy Nawałki, a kiedy trzeba było, potrafili dopowiedzieć tym samym. Stopniowo piłkarska różnica była widoczna coraz bardziej.
Samą walką nie da się wygrać z rywalem, który piłkarsko jest lepszy o klasę. Na przerwę biało-czerwoni schodzili z jednobramkową stratą po golu Miny. W drugiej połowie kibice wierzyli w przebudzenie, a zamiast tego dostali nokaut. Gole Falcao i Cuadrado potwierdziły najgorsze obawy i postawiły sprawę jasno - Polacy nie mieli czego szukać na tej imprezie.
Mało prawdopodobne, by komukolwiek brakowało tak grającego zespołu.
Polska - Kolumbia 0:3
Bramki: 0:1 Yerry Mina (40), 0:2 Falcao (70), 0:3 Cuadrado (75)
Polska: Wojciech Szczęsny – Bartosz Bereszyński, Łukasz Piszczek, Jan Bednarek, Michał Pazdan, Maciej Rybus - Dawid Kownacki, Grzegorz Krychowiak, Jacek Góralski, Piotr Zieliński - Robert Lewandowski.
Kolumbia: David Ospina - Santiago Arias, Davinson Sanchez, Yerry Mina, Johan Mojica - Juan Cuadrado, Wilmar Barrios, Abel Aguilar, Juan Fernando Quintero - James Rodriguez - Radamel Falcao.
IAR/ho