Logo Polskiego Radia
Print

Polska pomoc w Afryce. 73 operacje ratujące wzrok

IAR
Dariusz Adamski 30.08.2018 14:30
Polscy lekarze okuliści pomogli potrzebującym w Afryce. W planach są kolejne projekty
Uczestnicy projektu swoją pracę na rzecz najuboższych wykonywali nieodpłatnie.Uczestnicy projektu swoją pracę na rzecz najuboższych wykonywali nieodpłatnie.twitter/@DPH_KPRM

Polscy okuliści nieodpłatnie przeprowadzili w maju w Kamerunie 73 operacje zaćmy w ramach projektu poznańskiej Fundacji Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio" i przy wsparciu finansowym polskiego rządu. Niektórzy ich pacjenci odzyskali wzrok po wielu latach.

Projekt Fundacji Redemptoris Missio "Przywrócić wzrok – operacje okulistyczne dla uchodźców z Republiki Centralnej Afryki i ubogich mieszkańców Kamerunu" zrealizowali w maju czterej okuliści. Przebadali 302 osoby i zakwalifikowali do operacji oraz zoperowali 73 osoby w trzech różnych ośrodkach zdrowia prowadzonych przez polskich misjonarzy. Wyprawa lekarzy otrzymała 64 tys. zł wsparcia z Departamentu Pomocy Humanitarnej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

- Chciałabym przede wszystkim podziękować przedstawicielom fundacji Redemptoris Missio. Dla mnie to zaszczyt i honor spotkać ludzi, którzy bezinteresownie, z wielkim sercem, oddaniem i w bardzo trudnych warunkach niosą pomoc tym, którzy nadziei na nią już nie mieli. Zapoznając się z dorobkiem Redemptoris Missio, postanowiliśmy nawiązać w marcu tego roku współpracę w ramach specjalistycznej pomocy medycznej w Afryce - mówiła na konferencji prasowej minister ds. koordynacji pomocy humanitarnej i spraw uchodźców Beata Kempa.

Wyzwanie dla okulistów

Dla lekarzy wyjazd do Kamerunu i przeprowadzenie operacji w bardzo trudnych warunkach sanitarnych i klimatycznych stanowił olbrzymie wyzwanie. Okulista Maciej Matuszyński przyznał, że czasu na skompletowanie personelu i sprzętu było mało.

- Dwa dni przed wylotem udało nam się wszystko skompletować. Po przylocie okazało się, że transport specjalistycznego sprzętu w Kamerunie będzie odbywał się samochodem po drogach nieutwardzonych. Mieliśmy duże wątpliwości, czy to wszystko wytrzyma. Na szczęście sprzęt działał dobrze, choć panował klimat wyjątkowo nieprzyjazny. W Polsce zazwyczaj operujemy w klimatyzowanych pomieszczeniach, tam wilgotność powietrza sięgała prawie 100 procent - opowiadał Matuszyński.



Na miejscu lekarze musieli sami składać stół operacyjny z łóżek porodowych i prowizorycznych ławek. Mieli też problemy z wszechobecnymi owadami, które wpadały do sali operacyjnej. - Operacje zaćmy wymagają skupienia, tutaj pacjentowi czasami nawet coś wpadło do oka. Potem trzeba było na nowo odkażać. Wiele rzeczy rozpraszało naszą pracę. Prąd braliśmy z agregatów podłączonych do paneli słonecznych. Dlatego napięcie często było niewystarczające - mówił.

Wzrok odzyskany po latach

Lekarze wykonali 73 operacje w niespełna dwa tygodnie. Musieli pokonać setki kilometrów. Pomoc otrzymali wszyscy pacjenci, którzy się u nich pojawili. - Zdarzali się pacjenci z obuoczną zaćmą. Oni nie widzieli od pięciu, dziesięciu lat. Po zdjęciu opatrunku, pojawiały się łzy w ich oczach, bo na nowo zobaczyli rodzinę. Są to emocje, które i nam się udzieliły. To było naprawdę piękne i motywowało nas, by naszą misję kontynuować - podkreślił Matuszyński.

Podczas konferencji minister Kempa poinformowała o kolejnym projekcie z poznańską fundacją. Ma on zapewnić opiekę medyczną uchodźcom z Republiki Środkowoafrykańskiej. Rząd przeznaczy na to ponad 136 tys. zł.

Nowe projekty

- Do końca roku objętych pomocą medyczną zostanie ok. 4,5 tys. uchodźców. Omawiamy jeszcze inny bardzo ciekawy projekt. Zostaliśmy poproszeni przez jedną z sióstr misjonarek, która napisała o tragedii małych dzieci w Republice Środkowoafrykańskiej, które zapadają na filariozę i tracą wzrok. Okazuje się, że można tej chorobie zapobiegać, są specjalne leki. Nikt dotąd z tą pomocą tam nie dotarł. Chcemy przeprowadzić program pilotażowy, żeby ratować te dzieci. Mamy na to 115 tys. zł. Jeśli projekt się powiedzie, chciałabym przedstawić go komisarzowi do spraw pomocy humanitarnej Unii Europejskiej. Dobrze by było, aby projekt w większym zakresie niż dotąd sfinansowała Unia Europejska. Żeby te dzieci miały normalne życie. Koszty nie są zbyt duże - podsumowała Beata Kempa.

Fundacja Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio powstała w 1992 r. przy Klinice Chorób Tropikalnych i Pasożytniczych w Poznaniu z inicjatywy środowiska naukowego Akademii Medycznej im. Karola Marcinkowskiego. Działa na rzecz ośrodków misyjnych w kraju i za granicą w zakresie udzielania pomocy medycznej, wspomagania ośrodków misyjnych, które realizują lokalnie projekty medyczne takie jak prowadzenie misyjnych przychodni i szpitali. Organizuje wyjazdy personelu medycznego (lekarzy specjalistów, pielęgniarek, położnych, dentystów itp.), wysyła sprzęt medyczny, środki opatrunkowe i leki oraz rozwija infrastrukturę medyczną (ośrodki zdrowia, przychodnie, izby porodowe, ochronki). Redemptoris Missio włącza się też w pomoc humanitarną ofiarom klęsk żywiołowych i konfliktów wojennych.

IAR/PAP/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt