Logo Polskiego Radia
Print

Pięciu Rosjan podejrzanych ws. ataku w Salisbury

PR dla Zagranicy
Dariusz Adamski 08.02.2019 12:13
Brytyjska policja uważa, że pięciu Rosjan jest zamieszanych w śmierć Siergieja Skripala - donosi Daily Mail
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneKRoock74/Wikimedia Commons

Według brytyjskiej gazety "Daily Mail" policja prowadzi dochodzenie w sprawie dwóch kolejnych agentów GRU, podejrzanych o udział w zatruciu Salisbury. Tym samym całkowita liczba osób zamieszanych w atak na byłego szpiega Siergieja Skripala i jego córki Julia wzrosła do pięciu.

Podejrzane o współódział osoby miały przedstawić się w marcu przed atakiem jako turyści, aby uzyskać brytyjską. Służby uważają, że obecnie dwaj agenci powrócili już do Rosji.

Telegraph: jeden z agentów może być w Wlk. Brytanii

Z kolei dziennik "The Telegraph" przedstawił w czwartek tezę, że agent rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU zaangażowany w ubiegłoroczną próbę zabójstwa byłego pułkownika tej służby Siergieja Skripala może nadal przebywać w Wielkiej Brytanii.

Według informacji gazety, mężczyzna posługujący się fałszywą tożsamością jako Siergiej Fiedotow miał wjechać do Wielkiej Brytanii tego samego dnia, co dotychczas zidentyfikowani dwaj sprawcy ataku na Siergieja Skripala i jego córkę, Julię: wysokiej rangą agenci GRU Aleksandr Miszkin (alias Aleksandr Pietrow) i Anatolij Czepiga (Rusłan Boszyrow).

"Telegraph" ujawnił jednak, że choć Fiedotow miał kupione bilety na ten sam lot, co pozostali dwaj mężczyźni to nie odleciał z nimi do Moskwy, co oznacza, że jest możliwe, że pozostał - przynajmniej na jakiś czas - w Wielkiej Brytanii.

Brak motywu

Jego motywacja stojąca za taką decyzją nie jest jasna. Dziennik podkreślił, że Fiedotow mógł np. otrzymać dyspozycję wstrzymania odlotu po tym, jak stało się jasne, że Siergiej Skripal nie zginął w wyniku poniesionych obrażeń po zatruciu wysoce toksycznej substancji chemicznej typu Nowiczok użytej w ataku.

Jak zwrócono uwagę, numer seryjny paszportu Fiedotowa różnił się zaledwie kilkoma cyframi od tych, które znalazły się w dokumentach podróżnych Miszkina i Czepigi, co uwiarygadnia tezę o jego powiązaniach z GRU.

Wwiózł Nowiczok do Wlk. Brytanii?

Wśród analizowanych teorii jest m.in. ta, że mężczyzna był odpowiedzialny za wwiezienie do Wielkiej Brytanii potrzebnych dawek Nowiczoka. Według ustaleń gazety, wciąż nie ustalono jednak jego prawdziwej tożsamości, ani nie znaleziono śladu jego pobytu w Salisbury, gdzie przeprowadzono atak na Skripala.

W przeszłości Fiedotow miał także podróżować do Wielkiej Brytanii w trzech kolejnych latach - od 2016 do 2018 roku - a także dwukrotnie do Czech, gdzie prawdopodobnie wraz z Miszkinem monitorował aktywność Skripala, który według nieoficjalnych informacji miał współpracować z czeskim wywiadem.

Marcowy zamach na Siergieja Skripala i jego córkę Julię na terytorium Wielkiej Brytanii wywołał jeden z największych kryzysów dyplomatycznych w relacjach brytyjsko-rosyjskich od zakończenia zimnej wojny i doprowadził do wydalenia ponad 150 rosyjskich dyplomatów z państw Zachodu, w tym USA i większości krajów UE.

dailymail.co.uk/PAP/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt