Kampania wyborcza po gruzińsku

Bidzina Iwaniszwili i Partia Marzenie Gruzji czy Michail Saakaszwili ze swoim Zjednoczonym Ruchem Narodowym - kto zdobędzie Tbilisi? O ich pomyśle na Gruzję i programie wyborczym z Wojciechem Wojtasiewiczem ze Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Most do Gruzji rozmawia Marta Rogowska.

Jak głosi komunikat na oficjalnej stronie Saakaszwilego, "prezydent jest przekonany, że październikowe wybory będą nowym dowodem dojrzałości i żywotności gruzińskiej demokracji oraz, że zostaną poczynione ważne postępy na rzecz dalszego wzmocnienia państwa gruzińskiego".

Analitycy oczekują przed wyborami zażartego starcia między rządzącą partią Zjednoczony Ruch Narodowy Saakaszwilego a opozycyjną koalicją Gruzińskie Marzenie, kierowana przez miliardera Bidzinę Iwaniszwilego.

Saakaszwili, który doszedł do władzy na fali rewolucji róż pod koniec 2003 roku, w ostatnim czasie stał się coraz bardziej niepopularny, m.in. w związku z oskarżeniami opozycji o skłonności autorytarne.

W 2013 roku mają się w Gruzji odbyć wybory prezydenckie. Zgodnie z konstytucją Saakaszwili nie może kandydować na trzecią kolejną kadencję. Opozycja obawia się, że będzie się teraz starał o urząd premiera.

PAP/kg