Białoruskie władze szykują propagandową inwestycję
PR dla Zagranicy
Przemysław Pawełek Pawełek
14.09.2013 19:39
-
14.09 Andrzej Poczobut.mp3
Film "Abel" ma być swoistą odpowiedzią na nakręcony w Polsce film "Żywie Biełaruś"
Władze Białorusi planują stworzyć jeden z najdroższych filmów w historii tamtejszej kinematografii. Zamówiony przez władze film pod tytułem "Abel", ma być swoistą odpowiedzią na nakręcony w Polsce film "Żywie Biełaruś", pokazujący w negatywnym świetle Białoruś pod rządami Aleksandra Łukaszenki. Produkcję oficjalnie wsparło ministerstwo kultury i administracja prezydenta Białorusi. Ma on opowiadać między innymi o wydarzeniach związanych z demonstracją białoruskiej opozycji po wyborach prezydenckich w 2010 roku.
Z Andrzejem Poczobutem, dziennikarzem, działaczem mniejszości polskiej na Białorusi rozmawiała Marta Masłowska.
MM/PP