Realizm magiczny w książkach Jakuba Małeckiego

W ubiegłym tygodniu podczas Międzynarodowych Targów Książki w Londynie promowano jego najnowszą książkę „Nikt nie idzie”. Jakub Małecki to jeden z najlepiej zapowiadających się polskich pisarzy młodego pokolenia, autor rewelacyjnie przyjętych przez krytykę „Dygotu”, „Śladów”, czy „Rdzy”. Jego powieści cieszą się uznaniem nie tylko recenzentów, ale i czytelników. Za wypełniony realizmem magicznym „Dygot” autor nominowany był do Nagrody Literackiej Europy Środkowej Angelus i Poznańskiej Nagrody Literackiej, został też laureatem Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego. Za książkę „Ślady” został nominowany do Nagrody Literackiej NIKE 2017. W roku 2012 Małecki otrzymał nagrodę Śląkfa w kategorii Twórca Roku, a za „Dżozefa” uzyskał nominację do Nagrody im. Janusza Zajdla. „Nikt nie idzie” to najnowsza powieść Jakuba Małeckiego, wydana w 2018 roku.

Pisarz już teraz pracuje nad kolejną książką.

- Niedługo – z czego bardzo się cieszę - moja „Rdza” ukaże się w tłumaczeniu na język holenderski, a „Dygot” przetłumaczony zostanie na rosyjski – mówi Jakub Małecki w rozmowie z Ewą Plisiecką.