Logo Polskiego Radia
Print

Rząd stawia na gry. Do wzięcia 100 tys. zł

PR dla Zagranicy
Halina Ostas 14.07.2017 21:45
Twórcy siedmiu gier mają otrzymać po do 100 tysięcy złotych oraz pomoc merytoryczną we wprowadzeniu gier na rynek
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneFoto: materiały prasowe

Najpierw wzięli udział w programie Agencji Rozwoju Przemysłu, teraz czekają na inwestycję. Twórcy siedmiu gier mają otrzymać po do 100 tysięcy złotych oraz pomoc merytoryczną we wprowadzeniu gier na rynek.

Według szefa Agencji Rozwoju Przemysłu Marcina Chludzińskiego, program wsparcia twórców gier cieszy się zainteresowaniem. Przypomniał, że do tak zwanego akceleratora gier zgłosiło się 30 podmiotów. Do dalszego etapu trafiło 7 z nich. Marcin Chludziński ma nadzieję, że ich propozycje trafią na rynek.

Gliński: w tym roku możliwe nowe rozwiązania dotyczące ulg dla twórców

Niewykluczone, że nowe rozwiązania dotyczące ulg podatkowych dla twórców, w zakresie tzw. podatku Tuska zostaną przedstawione jeszcze w tym roku - poinformował w piątek dziennikarzy wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.

- Najprawdopodobniej uda nam się już w tym roku przedstawić coś korzystnego dla twórców w tym zakresie (ulg dla twórców - PAP). To jest autorski projekt ministerstwa finansów. W tej chwili rząd zakłada, że pełna ulga wróci od 2019 roku. Być może uda nam się coś na 2018 r. już przygotować, w ograniczonym zakresie, bo to są zawsze koszty budżetowe - powiedział Gliński.

Tzw. podatek Tuska, który wszedł w życie 1 stycznia 2013 r. wprowadził limit kosztów uzyskania przychodów dla twórców.

Wicepremier powiedział też, że obecnie resort zajmuje się też projektem dotyczącym zachęt dla produkcji audiowizualnej.

- Tu chodzi głównie o produkcję filmową, żeby polski rynek filmowy się rozwijał. Tutaj decyzja jest w zasadzie podjęta już, chociaż to wymaga zaangażowania finansowego, budżetowego o przyjęciu ustawy o zachętach dla produkcji audiowizualnej i ustanowienia funduszu takich zachęt audiowizualnych - podkreślił Gliński.

Kluczowa jest konkurencja

Przypomniał, że na świecie kwestia ta jest rozwiązywana różnie, ale prawie we wszystkich krajach europejskich już jest. - W Polsce nie, dlatego my przegrywamy konkurencję, jeżeli chodzi o produkcję, zwłaszcza kooperacje międzynarodowe, z innymi krajami ościennymi i chcemy to zmienić. To także mogłoby obejmować producentów gier komputerowych - zaznaczył wicepremier.

Poinformował, że projekt ustawy w tej sprawie jest już gotowa i na razie znajduje się w procesie konsultacji.

- Tu chodzi o zwrot kosztów kwalifikowanych przy produkcji, więc na to musi być odpowiedni fundusz. To się oczywiście w dłuższej perspektywie czasowej gospodarczo opłaca, także fiskusowi. Przypominam, że zwrot jest mniej więcej podwójny. Jeżeli zainwestowalibyśmy 100 mln zł w Fundusz Zachęt Audiowizualnych, z którego to funduszu zwracalibyśmy 25 proc. kosztów kwalifikowanych produkcji. Przy odpowiednich kryteriach, które te produkcje miałyby spełniać, to mniej więcej dla fiskusa jest podwójny zwrot później z podatków, z VAT itd. - wyjaśnił.

Wicepremier poinformował, że celem podstawowym jest rozwój rynku, a dzięki takim zachętom rynek się powiększa.

Wartość polskiego rynku gier komputerowych to około miliarda 800 milionów złotych. W kraju działa około 300 zarejestrowanych firm produkujących gry.

Zespoły biorące udział w pierwszym konkursie organizowanym przez ARP Games.

PAP/ho

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt