Logo Polskiego Radia
Print

"Przechwyciliśmy rosyjską amunicję"

PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski 11.10.2012 19:08
W środę tureckie myśliwce zmusiły do lądowania syryjski samolot, lecący z Moskwy do Damaszku.
Przechwycony syryjski samolot na lotnisku w AnkarzePrzechwycony syryjski samolot na lotnisku w Ankarzefot. PAP/EPA/Cem Oksuz

Na pokładzie syryjskiego samolotu, zatrzymanego w Ankarze była rosyjska amunicja - poinformował premier Turcji Recep Tayyip Erdogan. W środę tureckie myśliwce zmusiły do lądowania syryjski samolot, lecący z Moskwy do Damaszku, podejrzewając, że przewozi on sprzęt wojskowy. Taką informację przekazał turecki wywiad wojskowy.
Incydent wywołał oburzenie Syrii i Rosji, która jest głównym sojusznikiem reżimu Baszara al-Assada.
Władze w Damaszku oskarżają Turcję o "wrogie i naganne zachowanie", które ma być "kolejnym przejawem wrogiej polityki rządu premiera Erdogana, udzielającego schronienia syryjskim rebeliantom".
Syryjska dyplomacja zażądała, by Turcja zwróciła całą zawartość samolotu, który został zatrzymany w Ankarze. Według dyrekcji syryjskich linii lotniczych, tureckie myśliwce zmusiły samolot do lądowania bez wcześniejszego ostrzeżenia pilota, podleciały tak blisko, że mogło dojść do katastrofy. Strona syryjska oskarżyła też tureckie służby o brutalne potraktowanie załogi samolotu.
Rosyjski MSZ oskarża władze Turcji o narażenie na niebezpieczeństwo 17 Rosjan, którzy podróżowali samolotem. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji, głównego sojusznika reżimu Baszara al-Assada nazywa działania Turcji „incydentem" i wyraża zaniepokojenie wydarzeniami, które rozegrały się nad Ankarą. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że zagrożone było życie pasażerów syryjskiego samolotu, w tym 17 obywateli Rosji. Moskwa zwraca również uwagę, że do samolotu nie zostali dopuszczeni pracownicy konsulatu. W oświadczeniu nie odniesiono się do zarzutów, że na pokładzie maszyny znajdował się sprzęt wojskowy.
W odpowiedzi na to turecki MSZ wezwał do siebie ambasadora Rosji w tym kraju.
Od miesięcy stosunki między Syrią a Turcją są napięte. W Turcji znajdują schronienie tysiące uchodźców z Syrii, którzy opuszczają kraj ze strachu przed wojną domową. Relacje między Ankarą i Damaszkiem pogorszyły się jeszcze w ostatnim czasie po syryjskim ostrzale terytorium Turcji, w którym zginęli cywile.

IAR/MS

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt