Prezydent Litwy nie odwiedzi Polski

Prezydent Litwy Dalii Grybauskaite nie przyjedzie w tym roku do Warszawy na obchody Święta Niepodległości z powodu - jak poinformowano - "niezwłocznych kwestii związanych z polityką wewnętrzną". Egidijus Meilunas, wiceminister spraw zagranicznych odchodzącego litewskiego gabinetu, w rozmowie z Polskim Radiem przypomniał, że na Litwie formuje się nowy rząd i w życiu politycznym wiele się dzieje. Nie chciał jednak wprost komentować decyzji pani prezydent Litwy. Minister Meilunas brał udział w Warszawie w panelu dyskusyjnym podczas polsko-litewskiego kongresu młodzieży. Debata odbyła się pod tytułem "Budowanie mostów dla przyszłych pokoleń". Jak podkreślił po dyskusji - sądząc po wypowiedziach młodzieży na temat stosunków polsko-litewskich, przyszłość naszych wzajemnych relacji rysuje się bardzo obiecująco. W rozmowie z Polskim Radiem nie zgodził się jednak z opinią, że odchodzący litewski rząd pozostawia po sobie niezbyt dobre wrażenie jeśli chodzi o stosunki z Polską. "Musimy patrzeć na obiektywne wskaźniki naszych relacji, a są to: handel, wymiana turystyczna, wymiana młodzieży, wymiana kulturalna, inwestycje polskie na Litwie i litewskie w Polsce, które o okresie ostatnich czterech lat każdego roku rosły" - mówi Egidijus Meilunas Egidijus Meilunas, jako członek liberalno-konserwatywnego rządu Andriusa Kubiliusa, nie chce też komentować zwycięstwa lewicy w minionych wyborach parlamentarnych. Zaznacza jedynie, że skoro taki jest wynik wyborów to znaczy, że Litwa jest państwem demokratycznym i to obywatele decydują na kogo oddają swoje głosy. Pierwsze po wyborach posiedzenie litewskiego Sejmu odbędzie się prawdopodobnie w połowie listopada. Skład nowego rządu ma być natomiast znany na początku grudnia.

IAR/MS