Polak wicemistrzem świata w piłce nożnej
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
04.12.2012 11:36
Chodzi o wirtualny futbol w grze komputerowej FIFA 2012.
Kadr z gryźr. fifaserwis.com
Polak wicemistrzem świata w piłce nożnej? Tak, to nie żarty. Tyle, że chodzi o wirtualny futbol w komputerowej grze FIFA 2012.
Student z Poznania Bartosz "Bartas" Tritt zdobył drugie miejsce na mistrzostwach świata graczy komputerowych, które rozgrywano w Chinach. Uległ dopiero w finale po serii rzutów karnych, broniącemu tytułu Niemcowi. - Wyczułem Niemca w szóstej serii, ale bramkarz niestety nie obronił. Mimo to się cieszę, bo to wielki sukces - mówi "Bartas" w rozmowie z Polskim Radiem.
Polski wicemistrz świata prywatnie jest studentem trzeciego roku agroturystyki na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Interesuje się sportem i jak mówi, trochę grami. Za wicemistrzostwo świata otrzymał notebooka i pięć tysięcy dolarów nagrody - To dla mnie ogromna suma. Część pieniędzy przeznaczę na wakacje dla rodziców, żeby mogli ode mnie trochę odpocząć. Resztę odłożę na konto - śmieje się polski wicemistrz.
Ile trzeba grać, żeby być wicemistrzem świata? Bartosz twierdzi, że wcale nie tak dużo jak by się mogło wydawać - Przed samymi zawodami zagrałem może 20-25 meczy. Kiedy zaczyna się grać, trzeba poświęcić trochę czasu na poznanie mechanizmu gry. Potem pozostaje tylko dopracowywanie detali - mówi gracz.
Jako że polskim piłkarzom nie tylko w "realu" brakuje nieco umiejętności do najlepszych na świecie, "Bartas" przechodził turniejowe boje, kierując piłkarzami włoskiego klubu AC Milan.
IAR/MS