Liczba ofiar konfliktu w Syrii ciągle rośnie

Liczba zabitych w wojnie domowej w Syrii przekroczyła już 120 tysięcy - tak twierdzi Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie. Krwawy konflikt trwa już ponad dwa lata i nic nie wskazuje na to, aby mógł się szybko zakończyć. Syryjscy aktywiści twierdzą, że marzec był najgorszym miesiącem od początku wojny.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie uważane jest za najbardziej wiarygodną organizację emigrantów, zbierającą informacje o tym, co dzieje się w Syrii. Przedstawiciele Obserwatorium twierdzą, że liczba śmiertelnych ofiar konfliktu przekroczyła już 120 tysięcy osób. Kilka miesięcy temu ONZ informowała o co najmniej 70 tysiącach zabitych, ale wiadomo, że brutalny konflikt powoduje, iż liczba ofiar rośnie w bardzo szybkim tempie. Marzec był najbardziej krwawym miesiącem od czasu rozpoczęcia konfliktu. Według obserwatorium, tylko w marcu miało zginąć ponad 6 tysięcy osób. „Statystyki z marca są przerażające. W jednym miesiącu zginęło tyle samo osób, co w pierwszych dziewięciu miesiącach konfliktu, czyli w całym 2011 roku” - podkreśla Mataz Suheil z Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka.
Międzynarodowe organizacje szacują, że w wyniku wojny z Syrii uciekło ponad milion osób. Większość z nich schroniła się w sąsiednich krajach - Libanie, Jordanii, Turcji i Iraku.

IAR/PP