Logo Polskiego Radia
Print

Burzliwa debata w tureckim parlamencie

PR dla Zagranicy
Przemysław Pawełek Pawełek 11.01.2014 17:23
W ruch poszły butelki z wodą, teczki z dokumentami, a nawet iPady.

Nie tylko butelki z wodą i teczki z dokumentami, ale nawet iPady znalazły się wśród przedmiotów, którymi obrzucali się dzisiaj tureccy parlamentarzyści. Debata w parlamencie w Ankarze dotyczyła rządowej kontroli nad powoływaniem sędziów i prokuratorów.
Napięcie sięgnęło zenitu, gdy deputowani zaczęli dyskutować o ostatnich działaniach rządu wobec policji. Chodzi o masowe zwolnienia i przeniesienia funkcjonariuszy. Trzy dni temu pracę stracili szefowie policji w 16 tureckich prowincjach, dzień wcześniej wydalono ze służby 350 osób, a kolejnych 250 przeniesiono w inne rejony kraju. Wielu komentatorów uważa, że to odwet za antykorupcyjną akcję policji. W połowie grudnia policjanci zatrzymali ponad 50 osób pod zarzutami łapówkarstwa. Byli wśród nich znani biznesmeni oraz synowie trzech ministrów. Premier Rezep Erdogan oskarżył wówczas policję o spisek. Spekuluje się, że wybuch korupcyjnego skandalu jest efektem wewnętrznej walki w partii rządzącej.

IAR/PP

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt