Drugi dzień szczytu w Pekinie
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Michał  Strzałkowski 
                        
                        15.02.2012 17:43
                    
                                 
                
                
                    Chiny zamierzają nadal inwestować w euroobligacje - taką deklarację złożył dziś szef chińskiego banku centralnego.
                
                
                    
                         PAP/EPA/HOW HWEE YOUNG/POOL
PAP/EPA/HOW HWEE YOUNG/POOL
                     
                
                
                
               
                
                              Chiny zamierzają nadal inwestować w euroobligacje - taką deklarację złożył dziś szef chińskiego banku centralnego. Państwo Środka zamierza bardziej niż dotychczas wspierać swego największego partnera gospodarczego, jakim jest Unia Europejska. 
    Prezes Ludowego Banku Chin Zhou Xiaochuan zadeklarował też, że Chiny bardziej zaangażują się w stabilizację europejskich finansów. W podobnym tonie wypowiadał się wczoraj podczas szczytu Chiny-Unia Europejska premier Chin Wen Jiabao. Na razie żaden z chińskich urzędników nie sprecyzował, w jaki sposób Chiny miałyby pomóc strefie euro. Wcześniej jednak pojawiały się informacje o gotowości Chin do udziału w Europejskim Mechanizmie Stabilizacyjnym. Chiny mają największe na świecie rezerwy dewizowe, szacowane obecnie na ponad 3,2 biliona dolarów. Nie wiadomo jednak, jaką sumę chińskie władze gotowe są przeznaczyć na stabilizację strefy euro. Pekin nie ujawnia szczegółowych danych dotyczących struktury swego portfela, jednak z nieoficjalnych informacji wiadomo, że od wybuchu kryzysu w Europie chińscy inwestorzy nie zmniejszyli skali kupna obligacji w strefie euro. Kończący się dziś chińsko-unijny szczyt zdominowany został przez sprawy związane z kryzysem europejskich finansów. Unijni politycy przekonywali w Pekinie, że Europa przezwycięży trudności, i starali się umacniać zaufanie do wspólnej waluty.
IAR/MS