Strzelanina przed szkołą żydowską we Francji
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
19.03.2012 10:49
Do czterech wzrosła liczba śmiertelnych ofiar ataku zamachowca, do którego doszło w Tuluzie.
fot. Google Maps/ozar31.com
Do czterech wzrosła liczba śmiertelnych ofiar strzelaniny do jakiej doszło przed szkołą żydowską w Tuluzie. Trójka ofiar to dzieci, zginął także nauczyciel. Cztery osoby są ranne. Do Tuluzy wybiera się prezydent Nicolas Sarkozy i minister spraw wewnętrznych. Swoje przybycie zapowiedział też Francois Hollande, socjalistyczny kandydat na prezydenta Francji.
Napastnik podjechał na skuterze do grupy ludzi stojących na przystanku autobusowym przed liceum żydowskim i otworzył do nich ogień. Sprawca uciekł. Według osób stojących na przystanku, na którym zatrzymuje się autobus dowożący dzieci do liceum żydowskiego w jednej z dzielnic Tuluzy, napastnik był ubrany na czarno. Przypominał wyglądem człowieka, który najpierw w Tuluzie, a potem w Montauban zastrzelił trzech żołnierzy francuskich. Według wstępnych ustaleń, do jakich dotarła telewizji BFM, kaliber broni w każdym z tych trzech przypadków jest ten sam, co może świadczyć, iż sprawcą jest ta sama osoba. Śledztwem zajmuje się kilkudziesięciu policjantów. Wzmocniona została też ochrona szkół żydowskich w całym kraju. Szkoła w Tuluzie, gdzie doszło do ataku, prowadzona jest przez organizację sefardyjskich żydów Ozar Hatorah, która w całej Francji prowadzi 20 placówek. Gilles Bernheim, naczelny rabin Francji nazwał zamach "przerażającym", zapowiedział wizytę w szkole.
źr. lemonde.fr
Na wieść o zamachu w Tuluzie MSZ Izraela wydało komunikat wyrażający nadzieję, że władze francuskie szybko zdołają doprowadzić do ujęcia sprawców tego incydentu. We wszystkich zagranicznych placówkach dyplomatycznych Izraela zaostrzone zostały środki bezpieczeństwa.
Przedstawiciele kongregacj żydowskiej w Tuluzie twierdzą, że ich relacje ze społecznością muzułmańską w tym mieście układają się znakomicie. Ich zdaniem, sprawcą zamachu pod żydowską szkołą mógł być ten sam terrorysta, który zabił ostatnio w podobnych okolicznościach trzech francuskich komandosów.
Z kolei w izraelskim internecie większość komentatorów kieruje podejrzenia pod adresem Teheranu. W ostatnich tygodniach terrorystyczne struktury irańskie ujawnione zostały w stolicach Tajlandii, Indii, Gruzji i Azerbejdżanu. Specjany Sztab Antyterrorystyczny ostrzegł w zeszłym tygodniu, że Irańczycy mogą dokonać zamachów antyizraelskich w Turcji.
IAR/MS