Kandydat socjalistów na fotel prezydenta Francji starał się w Polsce poprawić swój wizerunek przywódcy międzynarodowego formatu. W takim kontekście komentowana jest we Francji wizyta Francois Hollande'a nad Wisłą.
Rozgłośnia France Info zaznacza, że tylko niektóre drzwi stały otworem przed kandydatem socjalistów, który został przyjęty przez prezydenta Bronisława Komorowskiego ale nie przez premiera, mającego na polskiej scenie politycznej szersze kompetencje i więcej władzy. Według telewizji BFM, Hollande starał się nad Wisłą rozwiać wątpliwości co do jego doświadczenia w kwestiach europejskich i polityki międzynarodowej, co wytykają mu jego polityczni przeciwnicy.
Media francuskie wciąż twierdzą, że prowadzący w sondażach przedwyborczych kandydat lewicy jest bojkotowany przez przywódców największych państw europejskich z Niemcami i Wielką Brytanią na czele, które obawiają się zmian w polityce zagranicznej Francji zapowiadanych przez Hollande'a, przede wszystkim powtórnych negocjacji traktatów europejskich.
Francois Hollande podczas swojego pobytu w Warszawie udzielił także ekskluzywnego wywiadu Polskiemu Radiu dla Zagranicy.
Magdalena Skajewska: Mówi Pan, że będzie Pan współpracował ze wszystkimi europejskimi przywódcami, nawet z tymi, którzy nie chcieli się z Panem spotkać przed wyborami. Ale czy nie obawia się pan, że może być to trudne z uwagi na fakt, że w wielu krajach Europy takich jak, Niemcy, Wielka Brytania, Hiszpania, Włochy czy Polska u władzy są dziś partie prawicowe lub centroprawicowe?
Francois Hollande: Akceptuję ich takimi, jakimi są i nie zamierzam ich zmieniać. Jeśli zostanę nowym prezydentem Francji oni też będą musieli mnie zaakceptować. Uważam, że razem możemy znaleźć wspólne interesy. Przywódcy wywodzący się z partii konserwatywnych mogą zdać sobie sprawę na przykład z tego, że obniżenie deficytu publicznego nie będzie możliwe bez wzrostu gospodarczego. Niektórzy zaczynają już się na ten temat wypowiadać. Polska też jest rządzona przez konserwatystów i nawet jeśli nie przystąpiła jeszcze do strefy euro to chciałaby mieć swój wkład w gospodarcze zarządzanie Europą. Rozumiem, że nie chce być odłączona od reszty Europy w tych sprawach. Dostrzegam pewne płaszczyzny współpracy w tym, także z konserwatystami.
MS: A jeśli chodzi o politykę zagraniczną Europy. Czy myśli Pan, że dziś Unia Europejska jest w stanie prowadzić wspólną politykę zagraniczną - mimo czasem różnych interesów krajów członkowskich?
FH: Tak, Unia Europejska to nie tylko polityka rynkowa czy polityka monetarna, ale także wspólna polityka zagraniczna. Są pewne sytuacje, których nie możemy akceptować. To z jednej strony niektóre wydarzenia wewnętrz Unii - na przykład to co się dzieje obecnie na Węgrzech, a z drugiej to, co ma miejsce na zewnątrz : na Białorusi , w Syrii czy w Iranie. Jako solidarny kontynent mamy obowiązek prowadzić wspólną politykę zagraniczną. Myślę, że to wielka szkoda, że w Traktacie Lizbońskim nie daliśmy wystarczająco dużo władzy wysokiej przedstawiciel, która zajmuje się polityką zagraniczną Unii Europejskiej.
MS: A czy relacje między Polską i Francją mogą się zmienić jeśli to Pan zostanie wybrany nowym prezydentem Francji? Jeśli tak, to jak w jaki sposób?
FH: Tak, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że Polska bardzo liczy na zacieśnienie stosunków z Francją, tak aby nasze relacje były bardziej harmonijne, pełne większego zaufania. Dlatego też, jeśli tylko Francuzi mi na to pozwolą i poprą mnie w najbliższych wyborach tuż po nich, będę chciał podjąć rozmowy w ramach Trójkąta Weimarskiego. Potrzebujemy dziś tego trójstronnego dialogu. Poza tym, chciałbym doprowadzić do zbliżenia między Polską i Francją, nie tylko w kwestiach gospodarczych, ale także kulturalnych i językowych. Zbliżenia między młodzieżą obu krajów.
MS: No właśnie, a jakie są dziś według Pana główne płaszczyzny, na których Polska i Francja mogą współpracować. Co dziś łączy te kraje ?
FH: To, co ma znaczenie to przede wszystkim nasza wspólna historia. Historia, która sięga wieków, ale także ta współczesna. Poza tym mamy podobną strukturę naszych gospodarek, w których ważną rolę odgrywa rolnictwo. To co nas łączy to także potencjał przemysłowy i podejście do niezależności. Wy, bardzo uważnie spoglądacie na Wschód, ale my także. W ostatnich latach, polityka wschodnia Francji była troche zaniedbana , ale angażowali się w nią generał de Gaulle czy Francois Mitterand. Oprócz polityki wobec krajów Morza Śródziemnego, Francja prowadzi także politykę wobec krajów Europy Wschodniej, a Polska jest niezbędnym elementem na drodze do jej rozwoju.
IAR/MS