Logo Polskiego Radia
Print

Ukraina żąda od Rosji uwolnienia marynarzy i okrętów

IAR / PAP
Dariusz Adamski 26.11.2018 10:03
  • Ukraińskie wojsko postawione w stan gotowości bojowej. Relacja Pawła Buszki (IAR)
  • Ukraina domaga się od Rosji uwolnienia marynarzy i okrętów - materiał Pawła Buszki (IAR)
  • W Nowym Jorku ma odbyć się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z wydarzeniami w Cieśninie Kerczeńskiej. Relacja Piotra Orłowskiego (IAR)
Ukraińska Rada Najwyższa w poniedziałek zdecydowała o wprowadzeniu stanu wojennego
Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa UkrainyPosiedzenie Rady Bezpieczeństwa UkrainyPAP/EPA/MYKHAILO MARKIV / POOL

Ukraina domaga się od Rosji uwolnienia swoich marynarzy i zwolnienia okrętów. Wczoraj Rosjanie w basenie Morza Azowskiego ostrzelali i przejęli 3 jednostki pływające ukraińskiej marynarki wojennej. W wyniku ostrzału sześciu ukraińskich marynarzy zostało rannych. Agencja Reutera podaje, że trzy ukraińskie okręty przejęte przez Rosję są zacumowane w porcie w Kerczu.

W specjalnym oświadczeniu ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych domaga się od Rosji niezwłocznego zabezpieczenia możliwości powrotu ukraińskich marynarzy. Na zajętych przez Rosjan ukraińskich okrętach znajdowało się 23 ukraińskich żołnierzy. MSZ domaga się także zwrotu zajętych okrętów - kutrów opancerzonych „Bardiansk” i „Nikopol”, oraz holownika „Jany Kapu”.

Jak napisano - atak na ukraińskie okręty jest kolejnym aktem zbrojnej agresji Rosyjskiej Federacji przeciwko Ukrainie. Jak czytamy - odpowiedzialność za eskalację sytuacji w rejonach Mórz Azowskiego i Czarnego spoczywa na Kremlu. Jednocześnie ukraiński resort dyplomacji zaapelował do, jak napisano, sojuszników i partnerów Ukrainy o powstrzymanie agresora poprzez politykę sankcji. W związku z rosyjskim atakiem ukraiński parlament, na wniosek Rady Bezpieczeństwa i prezydenta, ma rozpatrzyć dziś wprowadzenie na Ukrainie stanu wojennego.

Stan wojenny na Ukrainie

Ukraińska Rada Najwyższa w poniedziałek zdecydowała o wprowadzeniu stanu wojennego. Odpowiedni wniosek do ukraińskiego parlamentu złożył prezydent Poroszenko i Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

Na wniosek Ukrainy i Rosji zwołano na dziś nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ambasador Stanów Zjednoczonych przy ONZ Nikki Haley poinformowała, że odbędzie się ono w Nowym Jorku o godzinie 11 (godz. 17 czasu obowiązującego w Polsce).

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło ostatnie działania Moskwy. MSZ oświadczył, że "Rosja pogwałciła zasadę swobody żeglugi". "Z całą mocą potępiamy agresywne działania Rosji, wzywamy jej władze do poszanowania prawa międzynarodowego, a obie strony - do wstrzemięźliwości w obecnej sytuacji, która może zagrozić stabilności bezpieczeństwa europejskiego" - napisano w komunikacie resortu. Ministerstwo wskazało też, że "dramatyczna eskalacja napięcia na wodach Morza Azowskiego (...) ma swoje źródła w konsekwentnym łamaniu przez Federację Rosyjską podstawowych zasad prawa międzynarodowego, w tym naruszenia integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy".

UE i NATO apelują...

Unia Europejska i NATO wzywają Rosję do zmniejszenia napięcia na Morzu Azowskim. W wydanych oświadczeniach zarówno Unia Europejska, jak i NATO zażądały od Rosji przywrócenia swobody żeglugi na Morzu Azowskim. "Wzywamy Rosję, aby zapewniła swobodny dostęp do ukraińskich portów, zgodnie z prawem międzynarodowym" - głosi oświadczenie rzeczniczki Sojuszu Północnoatlantyckiego. "Wzywamy wszystkich do działań z maksymalną powściągliwością" - napisała rzeczniczka szefowej unijnej dyplomacji. Przypomniała, że Rosja wybudowała most nad Cieśniną Kerczeńską bez zgody Ukrainy i że jest to kolejne naruszenie ukraińskiej suwerenności oraz integralności terytorialnej. Dodała, że wraz z militaryzacją Morza Azowskiego doszło do zaostrzenia kontroli żeglugi w cieśninie. "Unia Europejska oczekuje od Rosji zaprzestania tych inspekcji" - czytamy w oświadczeniu. O poparciu dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, w tym do prawa nawigacyjnego na wodach terytorialnych zapewniła też rzeczniczka NATO. Przypomniała, że na lipcowym szczycie w Brukseli przywódcy państw Sojuszu wyrazili poparcie dla Kijowa, podkreślając, że militaryzacja Krymu, Morza Czarnego i Azowskiego jest kolejnym zagrożeniem dla niepodległości Ukrainy i podważa stabilność w regionie.

Ukraińska Rada Najwyższa zdecydowała o wprowadzeniu stanu wojennego. Odpowiedni wniosek do ukraińskiego parlamentu złożył prezydent i Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Ukraiński parlament zebrał się w trybie pilnym. O skierowaniu wniosku o wprowadzenie stanu wojennego zdecydowano na spotkaniu Rady Bezpieczeństwa z udziałem ukraińskiego prezydenta. Petro Poroszenko podkreślał, że nie ma żadnych wątpliwości, że rosyjski atak na ukraińskie okręty był celowy i nieprzypadkowy. Zapewnił też, że wprowadzenie stanu wojennego nie będzie wiązało się z automatycznym prowadzeniem aktywnych działań wojennych i natychmiastową mobilizacją. Stan wojenny zgodnie z wnioskiem został wprowadzony na 2 miesiące.

W Cieśninie Kerczeńskiej, oddzielającą Morze Czarne od Morza Azowskiego, rosyjskie siły specjalne wczoraj ostrzelały, a następnie przejęły trzy ukraińskie okręty - dwa opancerzone kutry i holownik. Rannych zostało trzech ukraińskich marynarzy. Władze ukraińskie nazwały te wydarzenia "aktem agresji Rosji". Rosjanie twierdzą, że ukraińskie okręty wtargnęły na obce wody terytorialne, łamiąc przy tym konwencje ONZ.

IAR/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt