Logo Polskiego Radia
Print

Polska pomoże uchodźcom z Syrii

PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski 06.07.2012 12:02
  • Rozmowa z Wojciechem Wilkiem z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.mp3
Dwie polskie organizacje humanitarne rozpoczynają właśnie projekty pomocowe dla ludzi, którzy uciekli.
Dym nad miastem Homs w SyriiDym nad miastem Homs w Syriifot. PAP/EPA/David Manyua/HANDOUT

Polska pomoże uchodźcom z Syrii. Dwie polskie organizacje humanitarne rozpoczynają właśnie projekty pomocowe dla Syryjczyków, którzy uciekli do Libanu i Jordanii. Część pieniędzy na ten cel pochodzi z budżetu Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Według szacunków ONZ, większość z uchodźców w Libanie żyje wraz z libańskimi rodzinami, które przygarnęły ich do siebie lub wynajmuje domy na północy kraju. Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej przez najbliższe 4 miesiące będzie chciało pomóc 350 syryjskim rodzinom. Uchodźcy dostaną zapomogi na jedzenie lub na opłaty za wynajem domów. Jak mówi prezes PCPM Wojciech Wilk, syryjskie rodziny nie dostaną jednak do ręki gotówki, ale wygodniejsze i bezpieczniejsze karty bankomatowe, systematycznie zasilane pieniędzmi.
Z kolei Caritas Polska rozpoczyna pomoc dla uchodźców, którzy są teraz w Jordanii. Organizacja zorganizuje zajęcia szkolne dla 200 dzieci oraz szkolenia zawodowe dla 150 osób - młodzieży i dorosłych. Jak mówi Marta Titaniec z Caritas Polska, chodzi nie tylko o doraźną pomoc dla tych osób. Caritas chce bowiem dać szansę dalszej nauki młodym Syryjczykom, które po rozpoczęciu konfliktu zostały nagle wyrwane ze swoich domów i szkół.
Na oba projekty Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyłożyło niecałe 2 miliony złotych. Pieniądze pochodzą z budżetu państwa, ze środków przeznaczonych na pomoc rozwojową i humanitarną.
Szacuje się, że od początku konfliktu w Syrii z kraju uciekło około 86 tysięcy osób. Syryjczycy znaleźli schronienie głównie w Turcji, Libanie i Jordanii. Dostęp organizacji humanitarnych do samej Syrii jest prawie niemożliwy. Na miejscu działają jedynie przedstawiciele syryjskich organizacji, takich jak miejscowy Czerwony Krzyż, ale i oni nie mogą dostać się do miejsc ogarniętych walkami, takich jak miasto Homs.

IAR/MS

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt