Logo Polskiego Radia
Print

Liczenie głosów nad Nilem

PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski 18.06.2012 14:32
Według Bractwa Muzułmańskiego, jego kandydat Mohamed Mursi prowadzi w wyborach prezydenckich w Egipcie.
fot. PAP/EPA/Andre Pain

Według Bractwa Muzułmańskiego, jego kandydat Mohamed Mursi prowadzi w wyborach prezydenckich w Egipcie. Miał on dostać 52-procentowe poparcie.
Tymczasem po zakończeniu głosowania rządząca w Egipcie Tymczasowa Najwyższa Rada Wojskowa wydała poprawkę do konstytucji, na mocy której przyznała sobie prawo sprawowania władzy ustawodawczej, kontroli nad budżetem państwa i wyznaczania ministrów w głównych resortach do czasu wyłonienia nowego parlamentu.
"Rada Wojskowa dokonała cichego zamachu stanu" - uważa ekspertka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Patrycja Sasnal. Jak dodaje, Mursi po ewentualnej wygranej znajdzie się w trudnej sytuacji jako prezydent, bo poddany będzie testowi na to, jak zachowa się wobec dominacji Rady. Ekspertka zaznacza, że wobec mocno okrojonych prerogatyw prezydenckich, sprawowanie władzy przez kandydata Bractwa Muzułmańskiego będzie niełatwe.
Podobnie uważa były ambasador Polski w Egipcie Grzegorz Dziemidowicz. Jak zaznacza, posunięcie Rady blokuje możliwość zmian w Egipcie i jeszcze bardziej umacnia pozycję wojska w tym kraju. Dyplomata podkreśla, że władza prezydencka, będzie jeżeli nie iluzoryczna, to bardzo okrojona.
Patrycja Sasnal dodaje, że nowa niejasna sytuacja polityczna nie służy Egiptowi, zwłaszcza, że kraj ten popadł w poważne ekonomiczne tarapaty. Deficyt budżetowy na poziomie 23 miliardów dolarów, odpływ inwestycji, zmniejszające się rezerwy walutowe - to z tym, zdaniem ekspertki bedą musiały poradzić sobie nowe władze, a nie będzie to łatwe przy obecnej sytuacji politycznej.

Wybory parlamentarne mają odbyć się dopiero po napisaniu nowej konstytucji przez nową komisję konstytucyjną, która będzie "reprezentowała wszystkie grupy społeczne". Równocześnie poprawka Rady daje jej prawo do zawetowania każdego zapisu w projekcie przyszłej konstytucji.
Kilka dni temu egipski sąd konstytucyjny uznał, że wybory parlamentarne, które wygrali islamiści, były nieważne, gdyż odbyły się z naruszeniem zasad konstytucji.

Related stories
Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt