Logo Polskiego Radia
Print

Zachodni obserwatorzy krytykują Ukrainę

PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski 29.10.2012 17:08
Chodzi o nieprawidłowości w przebiegu kampanii wyborczej w tym kraju oraz w procesie liczenia głosów.
fot. PAP/EPA/Tatyana Zenkovich

Zachodni obserwatorzy reprezentujący kilka europejskich instytucji skrytykowali przebieg kampanii wyborczej i samych wyborów na Ukrainie. Ukraińskie władze usłyszały słowa krytyki od Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, a także Zgromadzenia Parlamentarnego NATO i Parlamentu Europejskiego.
Walburga Habsburg Douglas, reprezentująca Zgromadzenie Parlamentarne Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie powiedziała, że kampania i wybory nie były krokiem do przodu na drodze demokracji, a wręcz przeciwnie, krokiem do tyłu. Stało się tak ze względu na nadużycia władz i wyjątkową rolę pieniędzy w tej kampanii. Chodzi, między innymi, o naciski administracyjne na pracowników sfery budżetowej, wspieranie przez władze kandydatów z rządzących ugrupowań, kupowanie głosów, a także brak równowagi w mediach między przedstawicielami władz i opozycji. Sam dzień głosowania przebiegał spokojnie, ale liczenie głosów nie jest przejrzyste. Podobne wnioski przedstawili przedstawiciele innych instytucji europejskich.
Najbardziej życzliwie mówił szef misji Parlamentu Europejskiego Paweł Kowal, który oprócz powyższych uwag dodał, że nadzieję daje nowy skład Rady Najwyższej ponieważ do parlamentu dostały się partie, które wspierają integrację europejską.
Paweł Kowal dodał przy tym, że to, iż z kampanii zostało wykluczonych dwoje przywódców opozycji, czyli Julia Tymoszenko i Jurij Łucenko, wpływa na jakość całego procesu wyborczego.

IAR/MS

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt