Białoruscy skazani nie żyją
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
17.03.2012 15:44
Obaj mężczyźni skazani za zamach w ubiegłym roku w mińskim metrze zostali straceni.
Jeden z kadrów z monitoringu z metra w Mińsku
Obaj mężczyźni skazani za zamach w ubiegłym roku w mińskim metrze zostali straceni. Poinformował o tym znany białoruski portal internetowy "TUT.BY". Dziś rano w białoruskich mediach pojawiła się informacja o egzekucji Ułdzisława Kawaloua. Informację tę podała rodzina Kawaloua w oparciu o list z Prokuratury Generalnej Białorusi. Później portal TUT.BY potwierdził, że Dźmitry Kanawałau został również stracony. Portal nie podaje źródła informacji. Informację tę trudno potwierdzić, gdyż wcześniej jego rodzina unikała kontaktów z mediami. Kanawałau i Kawalou zostali uznani winnymi zamachu terrorystycznego w mińskim metrze przeprowadzonego w kwietniu ubiegłego roku. W jego wyniku zginęło 15 osób a około 400 zostało rannych. Sąd Najwyższy w listopadzie 2011 roku skazal obu na karę śmierci. Prezydent Aleksander Łukaszenka odmówił ułaskawienia obu sprawców wybuchu w metrze. Z Europy napływały apele do białoruskich władz o niewykonywanie wyroku śmierci. Część białoruskich mediów i opinii publicznej ma wątpliwości co do winy osób skazanych w związku z wybuchem w metrze.
IAR/MS