Manifestacja ws. TV Trwam
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
21.04.2012 19:38
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaapelował do lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry o jedność.
fot. PAP/Tomasz Gzell
Jarosław Kaczyński zaapelował do lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry o jedność. "Zapomiijmy o tym co było złe, wracajcie, idźmy razem, to jedyna droga do zwycięstwa, musimy zwyciężyć" - mówił prezes PiS przed kancelarią premiera, w czasie manifestacji przeciwko nieprzyznaniu Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym. Wystąpienie szefa Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry spodziewane jest wkrótce przed Belwederem. Jarosław Kaczyński mówił też, że trzeba mieć odwagę sprzeciwić się w naszym kraju poprawności politycznej, która według niego jest największym zagrożeniem dla wolności. Jego zdaniem to właśnie z powodu poprawności politycznej Telewizja Trwam nie otrzymała miejsca na multipleksie. Według niego decyzja w tej sprawie była całkowicie bezprawna. Jarosław Kaczyński mówił, że katolików w Polsce próbuje spychać się na margines i eliminować z życia publicznego, mają być obywatelami drugiej kategorii. Szef PiS podkreślił, że każdy człowiek, nawet niewierzący musi przyznać, że katolicy mają prawo do swoich mediów. "Maszerujemy z podniesionymi głowami, i wiemy, że jest wiosna i wiemy, że po wiośnie przyjdzie i lato, przyjdzie i sierpień. Musimy być głęboko przekonani, że zwyciężymy. Zwycięstwo przyjedzie tak jak 32 lata temu" - mówił Jarosław Kaczyński.
Zbigniew Ziobro: "Jesteśmy razem!"
"Chcemy działać razem" - mówił Zbigniew Ziobro przed Belwederem, odpowiadając na wcześniejszy apel o jedność wystosowany do niego przez Jarosława Kaczyńskiego. Szef Solidarnej Polskiej mówił, że to co było zostało zapomniane. "Jesteśmy razem, Solidarna Polska i Prawo i Sprawiedliwość" - mówił Ziobro występując w czasie manifestacji przeciwko nieprzyznaniu Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym. Szef Solidarnej Polski jest zdania, że obrona Telewizji Trwam jest obroną polskiej wolności. Według niego Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie przyznając stacji ojca Rydzyka miejsca na multipleksie cyfrowym chce zagłuszyć wolność słowa w naszym kraju. "Musimy przypominać rządzącym w Polsce, że fundamentem demokracji jest pluralizm mediów" - podkreślał Zbigniew Ziobro. Jego zdaniem obecnie w naszym kraju usiłuje się zagłuszyć ludzi, którzy domagają się prawdy. "Dziś wolność jest dla tych, którzy obrażają polski Kościół, mówią do polskich duchownych, że są chamami, którzy domagają się bezkarnego popełnienia przestępstw narkotykowych, znieważają polską flagę, niszczą Biblię. Musimy powiedzieć temu twardo nie" - podkreślał szef SP.
Manifestacja rozpoczęła się od mszy świętej na placu Trzech Krzyży w Warszawie. Stamtąd manifestujący przeszli pod kancelarią premiera, a kolejnym etapem będzie Belweder.
IAR/MS