Odpowiedź Kijowa
PR dla Zagranicy
Katarzyna Gizińska
25.05.2012 15:00
Premier Ukrainy Mykoła Azarow uważa, że rezolucja Parlamentu Europejskiego krytykująca Ukrainę ma charakter polityczny.
Mykoła Azarow i Piotr Pogorzelski, Polskie Radio
Jego zdaniem, Ukraina poszła już na znaczne ustępstwa wobec żądań Brukseli dotyczących sprawy Julii Tymoszenko.
W rozmowie z Polskim Radiem, Mykoła Azarow zwrócił uwagę, że rezolucja została zaproponowana przez Europejską Partię Ludową, która ma kontakty z Julią Tymoszenko, a jej ugrupowanie jest z tą partią stowarzyszone. Premier przypomniał też, że Ukraina zgodziła się, by unijni prawnicy uczestniczyli w procesie kasacyjnym. Jego zdaniem, dzięki temu przekonają się, że proces Julii Tymoszenko nie miał charakteru politycznego. Zobaczą dokumenty, które to potwierdzają - dodał.
Julia Tymoszenko została skazana w październiku na 7 lat pozbawienia wolności za naruszenia proceduralne przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Pod koniec grudnia sąd apelacyjny odrzucił odwołanie od tej decyzji. Pod koniec czerwca ma się rozpocząć rozprawa kasacyjna w tej sprawie.
Wspólne Euro 2012
Kijów wysoko ocenia fakt, że polskie władze odrzuciły ideę bojkotu Euro 2012 na Ukrainie - dał do zrozumienia premier tego kraju. Sugestie dotyczące bojkotu mistrzostw padały z ust wielu zachodnich polityków w związku ze sprawą Julii Tymoszenko.
W rozmowie z Polskim Radiem Mykoła Azarow powiedział, że stanowisko Warszawy pokazało, iż stosunki Ukrainy i Polski są „dobrosąsiedzkie i pełne zaufania". Dodał, że potwierdza to tylko powiedzenie, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Mykoła Azarow przyznał nawet, że w czasie Euro 2012 będzie kibicował Polsce. Oczywiście będzie wspierał także ukraińską reprezentację.
Prezydenci Polski i Ukrainy spotkają się 8 czerwca na meczu otwarcia Euro 2012 w Warszawie.
IAR/kg