Logo Polskiego Radia
Print

Ekshumacje na "Łączce"

PR dla Zagranicy
Katarzyna Gizińska 25.10.2012 15:27
Szczątki 117 osób odnaleziono podczas ekshumacji prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej na na warszawskich Powązkach.
Witold Pilecki podczas procesuWitold Pilecki podczas procesufoto: wikipedia.org

Zakończył się pierwszy etap badań prowadzonych przez prokuratorów i archeologów Instytutu Pamięci Narodowej.

Na tzw. łączce na Powązkach pochowano ofiary terroru komunistycznego, które zamordowano w więzieniu na Mokotowie w latach 1948 - 1956. IPN poszukuje też odpowiedzi na pytanie, czy wśród odnalezionych szczątków są generał August Emil Fieldorf Nil - szef KEDYWU AK, a także rotmistrz Witold Pilecki. Z dotychczasowych badań wynika, że wszyscy więźniowie ginęli od strzału w tył głowy czyli tzw metodą katyńską, natomiast z ciałami obchodzono się okrutnie - podkreśla Krzysztof Szwagrzyk pełnomocnik IPN do spraw poszukiwania miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego. Ciała wrzucano do jam grobowych na tzw zakładkę czyli nogi jednego stykały się z głową innego. Niektórzy mieli zgięte ręce lub nogi, ciała przygniatano tez kamieniami. W ocenie ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina ekshumacje będą trwały, ponieważ przywracanie pamięci bohaterom to nasz obowiązek. Uczcić i ocalić pamięć musimy także dla nas samych, nie da się zbudować uczciwej, rozumnej przyszłości zapominając o własnych bohaterach - mówił dziennikarzom.
Na Powązkach jest pochowanych około 300 osób. To elita zaznacza prezes IPN Łukasz Kamiński. Drugi etap prac ekshumacyjnych na łączce na Powązkach rozpocznie się wiosną przyszłego roku.

IAR/KG

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt